Reklama

Wywiady

Być dobrym jak chleb

Niedziela sosnowiecka 34/2013, str. 4

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Piotr Lorenc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

PIOTR LORENC: - Zapoznał się już Ksiądz z parafią?

KS. MAREK CUDA: - Pracę duszpasterską w parafii Wysoka, zgodnie z dekretem otrzymanym od bp. Grzegorza Kaszaka, rozpocząłem 1 lipca. Natomiast 7 lipca odbyło się liturgiczne wprowadzenie. Dokonał tego ks. dziekan Leonard Zagórski. Przez kilka tygodni nie sposób poznać parafii; oczywiście poznaję parafian przy załatwianiu spraw w kancelarii, rozpoznaje już te osoby, które często chodzą do kościoła, ale na bliższe poznanie przyjdzie czas. Będzie temu sprzyjać na pewno wizyta kolędowa, a także fakt, że od września będę uczył w miejscowej szkole. Zapoznałem się już z kościołem parafialnym, budynkiem plebanii, budynkami gospodarczymi, które są w dobrym stanie. Zadbał o to mój poprzednik, ks. Andrzej Wieczorek.

- Jak został Ksiądz przyjęty przez parafian?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Wspaniale. Nie spodziewałem się aż tak uroczystego powitania. Na Mszy św. wprowadzającej były obecne - bardzo licznie - wszystkie stany i wspólnoty kościelne, a także instytucje i organizacje działające na terenie Wysokiej, jak Koło Gospodyń Wiejskich czy Ochotnicza Straż Pożarna. I choć przebywam w parafii dopiero drugi miesiąc, na każdym kroku spotykam się z bardzo wielką życzliwością i otwartością moich parafian.

- Jakie plany ma Ksiądz wobec swojej nowej parafii?

Reklama

- Podczas liturgicznego wprowadzenia powiedziałem, że obowiązkiem księdza jest doprowadzenie wiernych do świętości, i na tym wspólnym podążaniu do Pana Jezusa - bo przecież ksiądz tej potrzebuje duchowego rozwoju - będę się skupiał. Przede wszystkim chcę służyć parafianom sakramentami - Mszą św., sakramentem pojednania i pokuty, namaszczenia chorych i modlitwą. Gdy sprawy duchowe będą poukładane, przyjdzie czas na remonty, renowacje, zmiany wystroju czy inne.

- Proszę opowiedzieć o swoich dotychczasowych parafiach - w których co prawda pracował Ksiądz w charakterze wikariusza - ale za to po kilka lat...

- Od 23 lat jestem kapłanem i przez ten czas pracowałem tylko w 4 parafiach. Rozpocząłem pracę w parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Będzinie-Łagiszy, gdzie proboszczem był nieżyjący już ks. kan. Eugeniusz Stępień. Tam stawiałem pierwsze kroki duszpasterskie. W Łagiszy pracowałem 6 lat. Potem, na 9 lat, zostałem skierowany do parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Wojkowicach-Żychcicach, gdzie proboszczem był ks. kan. Marian Jankowski. Następną parafią był św. Florian w Sosnowcu-Zagórzu, a proboszczem ks. prał. Tadeusz Kamiński. Po 3 latach pracy trafiłem do parafii św. Józefa Rzemieślnika w Sosnowcu i proboszcza ks. kan. Donata Manterysa. Każda parafia była inna, inaczej prowadzona, ale przecież we wszystkich chodziło o to samo - o podążanie ku Panu Bogu. Muszę powiedzieć, że miałem dobrych proboszczów i od każdego czegoś się nauczyłem. Mam nadzieję, że to zaprocentuje w Wysokiej.

- Czy wzoruje się Ksiądz na swoim patronie, czy też na innych świętych?

- Moje życie zawsze układało się w bliskości Matki Bożej. Pochodzę z dawnej diecezji katowickiej, z Suchej Góry, która leży nieopodal sanktuarium maryjnego w Piekarach Śląskich. Od dziecka z ojcem podążałem na doroczną pielgrzymkę mężczyzn, potem z mamą na pielgrzymkę niewiast. Gdy byłem starszy wsiadałem do autobusu i po kilkunastu minutach byłem u Piekarskiej Pani. Pierwsza parafia w której pracowałem też miała maryjne wezwanie, to samo druga. Troszkę gorzej ze św. Florianem, ale św. Józef to przecież opiekun Niepokalanej. Natomiast jeśli chodzi o świętych patronów to szczególnym nabożeństwem darzę św. Brata Alberta i to już od czasów seminarium. Tam wpadła mi w ręce książka „Brat naszego Boga”. Nawet na obrazku prymicyjnym użyłem motta świętego: „Być dobrym jak chleb”. Myślę, że sposób podejścia do ludzi i Pana Boga, jaki pokazał nam św. Brat Albert, jest ciągle aktualny. Przecież ludzi potrzebujących nie brakuje.

2013-08-20 16:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Dziwisz: modlitwa za kapłanów jest źródłem ich siły

Skutki modlitwy za kapłanów są ich ukrytym, ale żywym skarbcem, z którego mogą czerpać siły do pracy i mieć świadomość, że nie są sami – mówił kard. Stanisław Dziwisz w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Trwa tam ogólnopolska pielgrzymka Apostolatu Margaretka.

- Od wielu już miesięcy docierają do nas, zwłaszcza w środkach przekazu, ostre słowa krytyki pod adresem kapłanów i osób konsekrowanych. Nie lekceważymy tej krytyki – mówił w homilii emerytowany metropolita krakowski. - Zdajemy sobie sprawę, że niektórzy z nich pobłądzili, sprzeniewierzyli się swemu powołaniu, wyrządzając krzywdę innym, także dzieciom. Bolejemy nad tym – dodał.
CZYTAJ DALEJ

Jezus stawia dzisiaj ważne i ciągle aktualne pytanie: Czy czuję się Jego uczniem?

2025-07-01 20:39

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Jezus stawia dzisiaj ważne i ciągle aktualne pytania: Czy czuję się Jego uczniem? Czy jestem uczniem Jezusa w moim środowisku życia (w rodzinie, wspólnocie, w pracy…)? Czy wierzę, że tam, gdzie żyję i pracuję, jestem „posłany” przez Jezusa? W kapłaństwie, w rodzinie, w szkole, w pracy, w ośrodku wakacyjnym?

Jezus wyznaczył jeszcze innych siedemdziesięciu dwu uczniów i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie! Oto posyłam was jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie. Gdy wejdziecie do jakiegoś domu, najpierw mówcie: Pokój temu domowi. Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co będą mieli: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiegoś miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże».
CZYTAJ DALEJ

Gdańsk: święcenia biskupie. Bp Marek Ochlak OMI będzie posługiwał na Madagaskarze

2025-07-06 16:39

[ TEMATY ]

Gdańsk

Madagaskar

święcenia biskupie

Fenoarivo Atsinanana

episkopat.pl, Karol Jeliński, ks. Łukasz Koszałka

Święcenia biskupie o Marka Ochlaka OMI

Święcenia biskupie o Marka Ochlaka OMI

Ojciec Marek Ochlak OMI - wieloletni misjonarz i przełożony oblatów - przyjął sakrament święceń biskupich w oblackim kościele pw. św. Józefa w Gdańsku. Na ordynariusza diecezji Fenoarivo Atsinanana na Madagaskarze 59-letni zakonnik został nominowany przez papieża Franciszka. Eucharystia była sprawowana w języku polskim, z elementami języków francuskiego i malgaskiego. W uroczystości wzięli udział biskupi z Polski i Madagaskaru.

Głównym konsekratorem był abp Tomasz Grysa, nuncjusz apostolski na Madagaskarze, Seszelach, Mauritiusie i delegat apostolski na Komorach, a współkonsekratorami byli: abp Tadeusz Wojda SAC - metropolita gdański, przewodniczący KEP oraz bp Marie Fabien Raharilamboniaina OCD - ordynariusz diecezji Morondawa, przewodniczący Konferencji Episkopatu Madagaskaru.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję