Minęło 106 lat od chwili, gdy Polska powróciła na mapę Europy i świata. Pokolenia Polaków żyjących pod zaborami nie doczekały się wolności, co wielokrotnie przypominał św. Jan Paweł II, podkreślając, jak wielką wartością jest niepodległość. Papież-Polak powtarzał, że „niepodległość nie jest dana raz na zawsze” i „wolności nie można tylko posiadać, ale trzeba ją stale zdobywać i tworzyć”. Te słowa pozostają aktualne, szczególnie w czasach współczesnych.
Pod znakiem patriotyzmu
Obchody rozpoczęły się uroczystym wciągnięciem flagi państwowej na maszt na Skwerze przy pomniku Świętej Trójcy, obok bazyliki mniejszej. W ceremonii uczestniczyły liczne poczty sztandarowe: Miasta i Gminy Strzegom, Ochotniczych Straży Pożarnych oraz Wojska Polskiego, w tym kompania honorowa 10. Brygady Logistycznej z Opola pod dowództwem ppłk. Artura Adamczyka. Obecni byli również: ppłk Adam Kulczycki, dowódca 3. Strzegomskiego Batalionu Łączności, burmistrz Krzysztof Kalinowski, radni miejscy oraz mieszkańcy miasta. Uroczystość swoją obecnością uświetnił bp Marek Mendyk.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W samo południe w bazylice kolegiackiej rozpoczęła się uroczysta Msza Święta w intencji Ojczyzny. Proboszcz ks. prał. Marek Babuśka przywitał zgromadzonych, prosząc biskupa ordynariusza o przewodniczenie Eucharystii. Jak co roku, świątynia wypełniła się wiernymi, którym sprawy ojczyzny nie są obojętne. Liturgię uświetniły śpiewy chóru parafialnego św. Łukasza oraz Zespołu Folklorystycznego Pieśni i Tańca „Kostrzanie”.
W homilii bp Mendyk podkreślił znaczenie umiejętności odczytywania historii w szerszym kontekście. - Historię trzeba umieć czytać, trzeba umieć wiązać wydarzenia – uczyć się też od poprzednich pokoleń. Widzieć to wszystko, co się dzieje wokół nas, w kontekście szerszym niż tylko chronologiczne fakty występujące tuż po sobie. A po co jest nam ta sztuka? – pytał biskup.
- Choćby z tego powodu, żeby chronić się przed złem, żeby historia nas nie zaskakiwała, bo już coś było, coś już przeżyliśmy i doświadczyliśmy. Można więc przewidzieć tego skutki. My tymczasem, patrząc na to, co się dzieje w świecie – nie wyciągamy wniosków! To nie jest tak, że na wszystkie choroby, na które zachorowała Europa, trzeba zachorować, żeby zobaczyć, która z nich prowadzi do śmierci – przestrzegał.
- Ludzie dawnych czasów, stworzyli cywilizację katedr. Umieli łączyć rozum i wiarę. Potrafili też z dziennika codziennych zdarzeń wyciągać wnioski, odczytywać znaki czasu. (…) Pokolenia Polaków nie doczekały wolności. My mamy to szczęście. Nie możemy tego dobra, o które przelewano krew, stracić. Świętujmy naszą niepodległość, pamiętając, jak ważna jest dla jej utrzymania nasza wiara w Boga, która dodaje nam sił, tak głęboko oddana w słowach: Bóg, Honor, Ojczyzna - przekonywał.
Hołd bohaterom i radosne świętowanie
Po Eucharystii przed bazyliką uformował się uroczysty pochód, prowadzony przez kompanię honorową Wojska Polskiego i orkiestrę dętą z Miłkowa. Uczestnicy, z biało-czerwonymi flagami i kotylionami, przeszli pod pomnik Ignacego Jana Paderewskiego, jednego z ojców niepodległości. Tam miało miejsce uroczyste wciągnięcie flagi państwowej, odczytanie Apelu Poległych oraz złożenie wiązanek kwiatów przez delegacje.
Dalsza część obchodów odbyła się w Strzegomskim Centrum Kultury, gdzie burmistrz miasta wręczył wszystkim jednostkom Ochotniczych Straży Pożarnych z gminy honorowy tytuł „Zasłużonych dla Ziemi Strzegomskiej” za ich zaangażowanie podczas niedawnej powodzi. Uroczystości zakończyły się występem Zespołu Pieśni i Tańca „Kostrzanie” oraz wieczornym koncertem Krystyny Giżowskiej, które nadały obchodom radosnego, świątecznego charakteru.
Krystyna Smerd
Krystyna Smerd
Krystyna Smerd
Krystyna Smerd