Reklama

Kościół

Dyskryminacja chrześcijan

Wierzysz w Chrystusa? W tym kraju zapłacisz za to podatek

Bycie chrześcijaninem w Mali nigdy nie było łatwą sprawą, teraz jednak przedstawiciele muzułmańskiej większości nałożyli na wyznawców Chrystusa obowiązkowy podatek jako warunek praktykowania przez nich religii. Alarm w tej sprawie podniosło papieskie stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Opiera się ono na informacjach lokalnych źródeł, które prosiły o zachowanie anonimowości ze względu na swe bezpieczeństwo.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomoc Kościołowi w Potrzebie informuje, że podatek w wysokości 25 tys. malijskich franków, co odpowiada ok. 40 dolarom amerykańskich został nałożony na wszystkich chrześcijan powyżej 18. roku życia w Douna-Pen, największej chrześcijańskiej wiosce we wschodnim Koro tuż przy granicy z Burkina Faso. Na tym terenie od dawna dochodzi do zaostrzenia działań islamskich ekstremistów, którzy zalewają Afrykę fundamentalistyczną ideologię tzw. Państwa Islamskiego.

Podatek od bycia chrześcijaninem

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Lokalne źródła informują, że tzw. dżizja, czyli podatek nakładany dawniej na innowierców w krajach muzułmańskich - ściągany w pieniądzu i usankcjonowany przez Koran - został nałożony na wszystkich wyznawców Chrystusa jako warunek praktykowania przez nich ich religii. Poborcą podatku jest jedna z ekstremistycznych grup islamskich działająca w tym regionie. Odmowa płacenia lub niezapłacenie wymaganej kwoty może prowadzić do przymusowego zamknięcia miejsc kultu czy też represji wobec miejscowej wspólnoty. W islamie dżizja była tłumaczona jako opłata m.in. za obronę ze strony muzułmanów oraz przywilej życia na terytorium muzułmańskim. Niewierni byli obywatelami drugiej kategorii i nie mogli zajmować wysokich pozycji państwowych: „Zwalczaj tych, którzy nie wierzą w Allaha ani w Dzień Ostateczny, ani nie uznają za zabronione tego, co zostało zabronione przez Allaha i Jego Proroka, ani nie uznają religii Prawdy (nawet jeśli są) Ludem Księgi, dopóki nie zapłacą dżizję z wolą podporządkowania się i sami nie poczują się poddanymi. (Koran 9:29)”.

Islamski ekstremizm rozlewa się po Mali

Pierwszą malijską wioską, w której ekstremiści wprowadzili ten podatek, było Dougouténé, miasto położone dalej na północ w tym samym regionie, a obawy, że może on zostać nałożony na kolejne wioski wzrosły, gdy Douna-Pen również zaczęła borykać się z tym samym problemem. Już wcześniej islamscy ekstremiści wzywali do zamknięcia kościołów protestanckich i katolickich w Douna-Pen, gdzie żyje liczna populacja wyznawców Chrystusa. Przez pewien czas mieszkańcy mogli praktykować swoją wiarę, aczkolwiek bez użycia instrumentów muzycznych podczas nabożeństw. Jedno ze źródeł Pomocy Kościołowi w Potrzebie wyraziło głębokie zaniepokojenie tą eskalacją przemocy, która, jak stwierdzono, może położyć się cieniem na dalszej obecności chrześcijan w tym afrykańskim kraju. Obawy budzi fakt, że lokalne władze nie reagują na to bezprawie, a wymuszany podatek trafia bezpośrednio do kasy terrorystów, którzy w Republice Mali działają pod sztandarem dżihadyzmu.

Mali na krawędzi kolejnego konfliktu

Reklama

Przedstawiciele Kościoła w Mali podkreślają, że nałożenie dżizji stanowi wyraźne pogwałcenie wolności religijnej. Obawiają się zarazem, że przymusowe płatności na rzecz islamskich grup ekstremistycznych mogą doprowadzić do głębokich podziałów wśród ludności, podważając zaufanie do rządu i jeszcze bardziej niszcząc kruchą stabilność regionu. Do tego dochodzi oczywisty efekt wzmocnienia pozycji ekstremistów, którzy dzięki wpływom finansowym będą mogli zwiększyć skuteczność swoich działań. Źródła, na które powołuje się Pomoc Kościołowi w Potrzebie wzywają władze Mali do ukrócenia tych działań, aby zapobiec popadnięciu tego kraju w kolejny konflikt religijny. Od 2016 r. dżihadyści prowadzą wojnę, aby opanować północne i środkowe części Mali. Ich celem jest ustanowienie Państwa Islamskiego i wprowadzenie prawa szariatu.

Wzrost prześladowań

Według Światowego Indeksu Prześladowań przygotowywanego corocznie przez międzynarodową organizację Open Doors, która zajmuje się monitorowaniem sytuacji chrześcijan na świecie, Mali należy do czołówki krajów świata (14 miejsce na 96 monitorowanych państw), gdzie chrześcijanie są najbardziej dyskryminowani i prześladowani. W 22-milionowym państwie zdominowanym przez wyznawców islamu żyje ok. pół miliona chrześcijan, którzy stanowią 2,3 proc. malijskiej populacji.

Raport Open Doors informuje, że kraj, ten który niegdyś mógł być dla innych wzorem (względnej) tolerancji ze względu na znaczące osiągnięcia w zakresie demokracji i swobód obywatelskich rozwiniętych pod łagodzącym wpływem sufizmu, odnotował w ciągu ostatnich lat gwałtowny wzrost poczucia zagrożenia i braku poszanowania mniejszości. Wojna domowa z 2012 roku stworzyła w Mali warunki sprzyjające nasileniu się aktywności islamskich ugrupowań terrorystycznych takich jak Al-Kaida w Islamskim Maghrebie (AQIM) i tzw. Państwo Islamskie, powodując poważne i trwałe zagrożenie dla społeczności chrześcijańskich, szczególnie w północnych regionach, gdzie grupy te są najbardziej aktywne.

W ostatnim czasie dżihadyzm zaczyna zapuszczać korzenie także na południu kraju - po wycofaniu z Mali wojsk francuskich i wezwaniu ONZ do opuszczenia tego afrykańskiego kraju. Wzrost wpływu podmiotów zewnętrznych takich jak rosyjska Grupa Wagnera oraz słabe dotychczasowe osiągnięcia rządu w kwestii budowania demokracji i przestrzegania praw człowieka sprawiają, że przyszłość malijskich chrześcijan jawi się w ponurych barwach.

2024-11-04 10:36

Oceń: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek: zaufać temu spojrzeniu miłości

2025-04-18 21:01

[ TEMATY ]

Watykan

Droga Krzyżowa

papież Franciszek

PAP/MASSIMO PERCOSSI

Droga Krzyżowa jest modlitwą tych, którzy są w drodze. Przecina nasze zwykłe ścieżki, abyśmy przeszli ze znużenia ku radości - napisał Ojciec Święty w rozważaniach, które dziś zostaną odczytane przy poszczególnych stacjach Drogi Krzyżowej w rzymskim Koloseum.

Franciszek we wstępie wskazał, że droga Zbawiciela „nas kosztuje”. W świecie, który wszystko kalkuluje, bezinteresowność ma wysoką cenę. „W darze, natomiast, wszystko rozkwita na nowo: miasto podzielone na różne ugrupowania i rozdarte konfliktami zmierza ku pojednaniu; wypalona religijność odkrywa na nowo płodność Bożych obietnic; nawet serce z kamienia może przemienić się w serce z ciała” - napisał Papież.
CZYTAJ DALEJ

Abp Marek Jędraszewski w Kalwarii Zebrzydowskiej: Teraz odbywa się sąd nad Polską

2025-04-18 14:17

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

Kalwaria Zebrzydowska

fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Teraz odbywa się sąd nad Polską. Głównym prześladowanym i najbardziej zagrożonym jest bowiem dzisiaj małe, niewinne i bezbronne dziecko, które zabija się śmiertelnym uderzeniem w jego serce. Zabija się je dosłownie i w przenośni – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w Wielki Piątek podczas Drogi Krzyżowej w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Arcybiskup powiedział do zebranych, że Chrystus, zawieszony między ziemią a niebem, osądził cały świat w imię Krzyża, który stał się najgłębszym, wzruszającym i przejmującym wyrazem miłości miłosiernej Boga do ludzi. Chwila, w której Zbawiciel wypowiedział ostatnie słowa, stała się momentem ostatecznej klęski ojca wszelkiego kłamstwa, zła i śmierci. – Pokonując szatana, sprawcę wszelkiego kłamstwa i grzechu, zawieszony na Krzyżu Jezus osądził również wszystkich świadomych i mniej świadomych współpracowników oraz współuczestników dzieła szatana. Odbywając sąd nad światem, Jezus odbył także sąd nad tymi, którzy Go sądzili. Sąd Najwyższej Prawdy – powiedział metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Pożegnanie z „check and balance”?

2025-04-19 10:26

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Ostatnie lata w polskiej polityce to eksplozja zamiany pojęć. Weźmy choćby tzw. populizm. Zgodnie z definicją (z łac. populus „lud”) jest to zjawisko polityczne polegające na odwoływaniu się w swoich postulatach i retoryce do idei i woli „ludu”, często stawianego w kontrze do „elit”.

Mimo iż jest to łatka przyklejana przez obóz lewicowo-liberalny konserwatystom, tak naprawdę jest to mechanizm przez nich samych coraz intensywniej stosowany. W naszym kraju widać to choćby przy okazji kolportowania narracji, zgodnie z którą Prawo i Sprawiedliwość to elita biznesowo-polityczna, którą trzeba „odsunąć od władzy” i odebrać pieniądze, którymi „się nachapali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję