Reklama

Kościół

Jasna Góra: 27. Pielgrzymka Kobiet po Chorobie Nowotworowej Piersi

„Pomagając innym, pomagamy sobie” podkreślają Amazonki. Na Jasnej Górze trwa 27. Pielgrzymka Kobiet po Chorobie Nowotworowej Piersi. Jej hasło to: „Przez Maryję do Jezusa”. Wspólna modlitwa jednoczy kobiety, które pokonały chorobę, ich rodziny, przyjaciół, a także lekarzy i pielęgniarki. Mszy św. na Szczycie przewodniczy bp Antoni Długosz, biskup senior archidiecezji częstochowskiej.

[ TEMATY ]

pielgrzymka

amazonki

Jasna Góra/Facebook

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W rozmowie z @JasnaGóraNews bp Antoni wyraził swoją radość z pasterskiego towarzyszenia Amazonkom w ich pielgrzymkach. Przyznał także, że cierpienie jest niezrozumiałą tajemnicą. Można łatwiej przyjąć doświadczenie cierpienia, łącząc je z cierpieniem Pana Jezusa. Podkreślił też wymiar umiejętności dzielenia się doświadczeniem i niesienia pomocy współcierpiącym. - To wszystko jest jednak zakorzenione w Panu Jezusie - powiedział biskup senior.

Październik miesiącem pielgrzymki i nie tylko

Elżbieta Markowska, prezes Stowarzyszenia Częstochowskie Amazonki przypomniała, że październik jest miesiącem świadomości raka piersi. Podkreśliła też problem polegający na zbyt małej świadomości wśród kobiet; brak samokontroli i unikanie badań profilaktycznych. - Bardzo dobrze, że istnieje taka organizacja, gdzie możemy dzielić się swoim doświadczeniem, być rodzajem wzorca i pomagać jeden drugiemu. Taka jest nasza idea: „Pomagając innym, pomagamy sobie”. To też jest bardzo istotne - powiedziała prezes.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

U Maryi znajdują wsparcie

Elżbieta Bereźniak od ponad 20 lat jest Amazonką w przemyskim klubie. Podkreśliła, że jak długo tylko będzie starczało im sił, Amazonki będą przyjeżdżać do Matki Bożej, ponieważ właśnie w Niej znajdują wsparcie. Modlitwa staje się dużą pomocą zwłaszcza tuż po leczeniu, kiedy trzeba stawić czoła bólowi i sprostać wszelkim zadaniom życia codziennego.

Reklama

Renata Matuszak należy do Amazonek w Grodzisku Wielkopolskim. Walkę z chorobą podjęła 12 lat temu. Jak przyznaje, nawet po pokonaniu raka, każda wizyta u onkologa wiąże się ze strachem, czy nie nastąpił nawrót choroby. - To niepewność i strach. Żyjemy z dnia na dzień - powiedziała. Podkreśliła też, że w jej przypadku szybkie rozpoznanie i wdrożenie leczenia spowodowało, że nadal może żyć. Zachęca inne kobiety do badań profilaktycznych.

Krystyna Gęsigóra z Kutna, choć nie jest Amazonką, jest pacjentką onkologiczną. - Mój mąż także choruje na nowotwór - wyznała. Bardzo ceni sobie wsparcie, jakie dają kobiety z klubu Amazonek. Podkreśliła, że nie ogranicza się ono jedynie do wsparcia emocjonalnego; są to konkretne wskazówki i podpowiedzi, gdzie i w jaki sposób szukać pomocy. - Przekazują sobie informacje dotyczące możliwości leczenia, kontakty do lekarzy, specjalistów i rehabilitantów - wymieniała. Dodała też, że choć po otrzymaniu diagnozy przeżywa się trudny czas, nie należy się poddawać. - Nawet po diagnozie warto żyć. Po drodze czeka nas jeszcze kilka miesięcy, a może lat, przez które warto żyć - podkreśliła.

Stowarzyszenie Amazonek jest organizacją samopomocową, działającą na rzecz kobiet dotkniętych rakiem piersi, skupia kobiety w trakcie i po leczeniu tego nowotworu, wspomagając ich rehabilitację fizyczno-psychologiczną. Czynnie zajmują się także propagowaniem profilaktyki chorób onkologicznych wśród Polek i Polaków.

Według najnowszego raportu OECD „Krajowe profile dotyczące nowotworów: Polska 2023”, Polska ma wskaźnik umieralności na nowotwory złośliwe o około 15% wyższy niż średnia Unii Europejskiej. Co istotne, 90-95% wszystkich przypadków zachorowań na nowotwory wynika z czynników zewnętrznych.

Rak piersi jest najczęściej występującym nowotworem złośliwym wśród kobiet. Stanowi w Polsce około 23% wszystkich zachorowań i jest odpowiedzialny za około 14% zgonów z powodu nowotworów złośliwych u kobiet. Szacuje się, że na świecie co roku raka piersi rozpoznaje się u 1,7 mln kobiet. Ponad 500 tys. osób umiera z jego powodu.

2024-10-05 14:25

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: bezdomni na wspólnej modlitwie

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

bezdomni

Bożena Sztajner/Niedziela

Około tysiąca osób zgromadziła na Jasnej Górze 10. Pielgrzymka Bezdomnych. Spotkanie zorganizowane przez Caritas Polską było pokazaniem jednej z wielu dróg wyjścia z bezdomności i sposobem na przypomnienie światu, że „miłością ożywieni mamy służyć sobie wzajemnie”.

Według danych Caritas w Polsce jest około 30 tys. bezdomnych, 8,5 tys. z nich szuka schronienia na ulicach, działkach i w opuszczonych altanach. Najczęstszą przyczyną bezdomności są uzależnienia, bezrobocie, ale także skomplikowane sytuacje rodzinne. - Jestem bezdomny. Mieszkam w Caritasie, który bardzo dużo mi pomógł. Zostałem sam na tym świecie. Popełniłem kilka błędów. Pan Bóg mi pomógł i zmieniłem swoje życie – powiedział pan Andrzej. - Przyjechałam, aby modlić się za męża i dwóch synów, którym alkoholowy nałóg odebrał wiarę i chęć do życia – wyznała z kolei pani Elwira. Inny z uczestników pielgrzymki, który przybył z Gorzowa podkreśla, że przyjechał modlić się za wszystkich ludzi, którzy im pomagają. – Ja korzystam z ciepłej zupy w Caritasie, nie mam pracy, jestem starszy, czekam na emeryturę, ale na razie nie daję sobie rady – powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.
CZYTAJ DALEJ

Kilka faktów o Leonie XIV

2025-05-12 21:36

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Leon XIV ma opinię człowieka cichego, ale zdecydowanego. Cechuje go głęboki wewnętrzny pokój. Uważnie słucha, rzadko przerywa, często się uśmiecha. Jego decyzje wynikają nie z pośpiechu, ale z modlitwy.

Jest zakorzeniony w duchowości św. Augustyna. Jako swoje biskupie motto wybrał słowa: „In Illo uno unum – Jedno w Jednym”, mówiące o jedności w Chrystusie ponad podziałami i różnicami. Papież nie tylko mówi o pokoju – on go w sobie niesie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję