Reklama

Wiara

Matko pociesz nas

Pani Gnieźnieńska – Szafarka Dobroci

Matko, pociesz nas – zawierzamy Ci nasze „trudne dziś” a także „niepewne jutro”, prowadź nasz Naród przez codzienność tak, jak prowadziłaś go przez wiele bolesnych dziejów. Bądź nam nadal Królową i Matką, naszym Pocieszeniem i naszą Orędowniczką. Pełni dziecięcej ufności wołamy do Ciebie:

[ TEMATY ]

rozważania różańcowe

Red

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Matko Pocieszenia, życia strzeż i zdrowia,
Od powietrza, wojny, ognia i przednowia,
O przeżegnaj, jak kraj długi,
Nasze prace, nasze pługi;
Ustrzeż bytu i imienia,
Święta Matko Pocieszenia, nie opuszczaj nas.

22 października

Pani Gnieźnieńska – Szafarka Dobroci

Przybyliśmy dziś do bogatego w historię Gniezna – stolicy pierwszych książąt piastowskich. Jest to ważne miejsce historyczne stanowiące centrum życia religijnego i politycznego rodzącego się państwa polskiego. My jednak pielgrzymujemy do Gniezna by uczcić tu obraz Matki Bożej Pocieszenia - przedstawiający Maryję z Dzieciątkiem w typie hodegetrii. Obraz ten znajdujący się w głównym ołtarzu franciszkańskiego kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Antoniego otoczony kultem religijnym i uważany za cudowny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obraz został namalowany na wzór obrazu znajdującego się w bazylice Matki Bożej Większej (wł. Basilica Papale di Santa Maria Maggiore) w Rzymie, obrazu Matki Bożej Śnieżnej (włos. Salus Populi Romani) – to już kolejny raz w naszych rozważaniach przywołany jest ten rzymski wizerunek, którego nazwę tłumaczy się jako „Ocalenie Ludu Rzymskiego”.

Reklama

Jeśli chodzi o gnieźnieński wizerunek to niestety - nieznany jest ani autor, ani pracownia w której został on wykonany. Z pewną dozą prawdopodobieństwa można go jedynie datować na pierwszą połowę wieku XVII, a może nawet na wiek XVI. Wiadomo na pewno, że w 1659 trafił on do franciszkanów gnieźnieńskich jako dar przekazany przez jednego z mieszkańców miasta Władysława Mituszewskiego. Nie sposób dziś określić: skąd on do niego trafił, ani co było motywem, że znalazł się on w jego rękach, tym bardziej, że nie zachowały się żadne dokumenty z tamtych lat, które by o tym opowiadały. W 1648 właściciel zaobserwował cudowne zjawisko, pojawienie się na licu tego obrazu kropel cieczy, najprawdopodobniej – jak przypuszczał – potu. Zjawisko to powtórzyło się jeszcze dwukrotnie 24 grudnia 1658 i 14 grudnia 1659. Chcąc się podzielić tym faktem postanowił on przekazać po kilku dniach od ostatniego „pocenia”, obraz na widok publiczny, ofiarując go do miejscowego kościoła. Początkowo umieszczono go z boku kościoła.Liczne modlitwy przez wiernych oraz doznane w ten sposób łaski i uzdrowienia przed obrazem – jak głosi tradycja – sprawiły, że wierni oraz ojcowie franciszkanie uznali go za cudowny, umieszczając przed nim już od drugiej połowy XVIII wieku liczne wota, będące swoistym podziękowaniem. W późniejszych latach zaczęto Maryję z gnieźnieńskiego wizerunku tytułować: Pocieszycielką Strapionych, Matką Pocieszenia i Uzdrowieniem Chorych czy też Szafarką Dobroci. Musimy wiedzieć też, że przed wizerunkiem Matki Bożej Pocieszenia modliło się wielu świątobliwych, wyniesionych na ołtarze osób: m.in. bł. Rafał Chyliński, św. Maksymilian Maria Kolbe, bł. Michał Kozal, błogosławiony a zarazem prymas Polski Stefan Wyszyński czy św. Jan Paweł II. Po II wojnie światowej, w 1956 przed obrazem doszło do aktu zawierzenia Matce Bożej franciszkanów gnieźnieńskich, będącego konsekwencją jasnogórskich Ślubów Narodu. Następnie, w 1963 franciszkanie oficjalnie nadali Matce Bożej z jej wizerunku tytuł Matki Bożej Pocieszenia – Pani Gniezna.

Z przekazu źródłowego ojców franciszkanów wiadomo, że obraz został pierwotnie koronowany, najprawdopodobniej w połowie XVIII wieku. Nie jest znany fundator pierwszych koron, koronator oraz dokładna data koronacji. Faktem jest natomiast, że od połowy lat 60. XX wieku franciszkanie podjęli starania w Stolicy Apostolskiej w celu uzyskania zgody na oficjalną papieską koronację Matki Bożej w jej gnieźnieńskim wizerunku. 18 października 1996 metropolita gnieźnieński, abp Henryk Muszyński na prośbę gdańskiego prowincjała franciszkanów o. Mansweta Wardyna OFMConv zwrócił się do watykańskiej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów o wyrażenie zgody na dokonanie koronacji obrazu, którą to prośbę zaaprobowano w dniu 20 listopada 1996 roku. Podczas swojej pielgrzymki do Polski w 1997 roku, papież Jan Paweł II w katedrze gnieźnieńskiej uroczyście koronował Matkę Bożą Pocieszenia w jej wizerunku w dniu 3 czerwca.

Rok później 24 czerwca 1998 abp Henryk Muszyński ustanowił kościół Wniebowzięcia NMP i św. Antoniego, w którym znajduje się wizerunek Pani Gniezna nowym sanktuarium maryjnym.

Pani Gnieźnieńska – Szafarka Dobroci, wspieraj nas, którzy pielgrzymujemy duchowo przed Twoje Oblicze. Umacniaj wiarę naszych rodaków, umęczonych powodzią. Udziel im pokoju serca i nadziei na lepsze jutro.

2024-10-21 20:50

Oceń: +35 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Różaniec jako wędrówka w stronę Nieba + rozważania

[ TEMATY ]

różaniec

rozważania różańcowe

Adobe Stock

Przypomnij sobie słowa Matki Bożej z Fatimy o konieczności odmówienia przez Franciszka Marto wielu różańców. Wizjoner do końca swego krótkiego życia odmawiał tę modlitwę codziennie, wielokrotnie. Odchodził na bok, by nienagabywany do zabaw z rówieśnikami sięgać po różaniec. Nie chciał biegać wokół spraw tego świata, chciał biec do Nieba. Jego różaniec był „wędrówką”.

Długa wędrówka – a ta jest właśnie taka – jest zawsze wysiłkiem. Jest nużąca, wiąże się nawet ze zmęczeniem i bólem. Wszystko rekompensuje perspektywa osiągnięcia wyznaczonego celu. W przypadku różańca-wędrówki jest podobnie. Nie jest on przyjemnością, lecz trudem drogi. Nie musisz go nawet lubić! Możesz traktować go jako pokutę i właśnie to przede wszystkim ofiarować Niebu. Bo łatwo jest robić to, co lubimy, co sprawia nam przyjemność. Wiele większą zasługę ma ten, kto umie się przemóc, zmotywować i wykonać rzeczy wiążące się w wysiłkiem i cierpieniem. Każdy paciorek jest jak kolejny mały krok w stronę Nieba. Niebawem znajdziesz się tak blisko niego, że zauważysz zmiany. Coś z niebieskiego światła zacznie Cię nasączać, z wolna zaczniesz dostrzegać, że stać Cię na rzeczy tak niemożliwe jak zapomnieć głębokie urazy czy przebaczyć wielkie krzywdy… Odmawiasz różaniec jako wędrówkę, a ten owocuje w Twoim życiu nie dzięki Twej modlitwie dającej Ci radość, zanurzającej Cię w kontemplacji Boga, lecz dzięki modlitwie, która jest wysiłkiem kroczenia pod górę, by z każdym krokiem znaleźć się bliżej Nieba. Nielubiony i nierozumiany różaniec jako akt pokuty? Tak, bardzo owocnej.
CZYTAJ DALEJ

Franciszka myśli do zapamiętania

Niedziela Ogólnopolska 10/2025, str. 22-26

[ TEMATY ]

rocznica

papież Franciszek

Karol Porwich/Niedziela

Papież Franciszek na Jasnej Górze

Papież Franciszek na Jasnej Górze

W 12. rocznicę wyboru kard. Jorge Mario Bergoglia na papieża przypominamy tuzin wypowiedzi Ojca Świętego, które w naszej opinii warte są zapamiętania i głębszego przemyślenia.

1. Bóg nigdy nie przestaje przebaczać! To my nużymy się proszeniem o przebaczenie! On nigdy nie przestaje przebaczać, ale my czasami przestajemy prosić o przebaczenie. Nigdy nie ustawajmy! On jest kochającym Ojcem, który zawsze przebacza, który ma miłosierne serce dla nas wszystkich. My także uczmy się być miłosierni wobec wszystkich.
CZYTAJ DALEJ

W intencji śp. Ojca Świętego Franciszka

2025-04-25 23:25

Biuro Prasowe AK

    - Wspominając jego pontyfikat, prosząc Boga o miłosierdzie dla niego, prosimy, by Pan jak najszybciej wziął go do grona błogosławionych i świętych, wziął go do siebie na wieczność całą – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie Mszy św. sprawowanej w intencji śp. Ojca Świętego Franciszka w kościele św. Stanisława BM w Rzymie.

Arcybiskup w czasie homilii zwrócił uwagę na podobieństwa i różnice dwóch cudownych połowów ryb opisanych w Ewangeliach Łukasza i Jana – w czasie publicznej działalności Jezusa i po zmartwychwstaniu. Zauważył, że na miejscu tego drugiego spotkania Chrystusa z uczniami wznosi się dziś kościół, w którym jest „Mensa Christi” – „stół Chrystusa” – skała, na której – według tradycji – Jezus przygotował śniadanie dla Apostołów. Między tym kościołem a jeziorem Genezaret jest dwanaście skał z białego kamienia w kształcie serca. Metropolita krakowski zaznaczył, że jest wiele interpretacji, a jedną z nich jest nawiązanie do dialogu, w którym Jezus pytał Piotra, czy Go kocha. Inna interpretacja dotyczy dwunastu stopni miłości dzielących człowieka od przyjęcia chrztu do szczytu miłości w Eucharystii, a kolejna to dwanaście tronów dla Apostołów, którzy będą sądzili dwanaście pokoleń Izraela. – Będziemy sądzeni przez miłość, jaką mieliśmy za naszego ziemskiego pielgrzymowania wobec Boga i wobec drugiego człowieka. Z miłości będziemy sądzeni – mówił abp Marek Jędraszewski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję