W styczniu 2010 r. w Kopalni Soli „Wieliczka” otwarto szlak pielgrzymkowy „Szczęść Boże”. Okazuje się, że do niezwykłego miejsca wpisanego na I Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO chętnie przyjeżdżają również pielgrzymi.
Jak informuje przewodnik Mariusz Dela, w 2012 r. na podziemny szlak pielgrzymkowy wyruszyły 234 grupy, czyli 6076 turystów, z czego 77 proc. to pielgrzymi zagraniczni. W porównaniu z 2011 r. tych grup było 9 proc. więcej!
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Mają swoją Golgotę
Częścią szlaku pielgrzymkowego jest „Wielicka Golgota”, która została wyeksponowana na ścianach chodnika im. Erazma Barącza, na głębokości ok. 100 m pod ziemią. - Tu zaczyna się Podziemna Droga Krzyżowa - mówi Mariusz Dela, zatrzymując się przy wykutej w soli tablicy upamiętniającej moment poświęcenia i otwarcia stacji Męki Pańskiej. - Piątą rocznicę śmierci bł. Jana Pawła II pracownicy kopalni postanowili uczcić, tworząc Drogę Krzyżową. Przewodnik dodaje, że stacje wyrzeźbili w lipowym drewnie górnicy - rzeźbiarze: Piotr Starowicz i Paweł Janowski, a obudowy wykonał Jacek Talapka. Natomiast uroczystego poświęcenia Drogi Krzyżowej dokonał 2 kwietnia 2010 r. metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.
Reklama
Prezes Kopalni Soli „Wieliczka” SA, pomysłodawca podziemnej Golgoty, Kajetan d’Obyrn tak wyjaśnia sens otwarcia w kopalni Drogi Krzyżowej: - Wieliccy górnicy od wieków zawierzają swoją pracę i życie Bożej Opatrzności. Wierzą, że po solnym labiryncie nigdy nie wędrują samotnie. Świadectwem ich głębokiej religijności są wspaniałe podziemne kaplice - kute w soli, rzeźbione w drewnie, a także umieszczane w miejscach pracy krzyże, obrazy, figury świętych. (…) Górnicy zawsze byli mocno związani z Ojcem Świętym Janem Pawłem II. Wznieśli mu solny pomnik, jego imieniem nazwali jeden z chodników, pamiętają też o wszystkich papieskich rocznicach.
Uczestniczą w nabożeństwach
Stacje nawiązują formą do średniowiecznych tryptyków. W centrum znajdują się płaskorzeźby, przedstawiające etapy męki Jezusa Chrystusa. Na lewej, ruchomej części kolejnych stacji umieszczono wkomponowane w krzyż kamienie z Golgoty. - To zasługa naszego kapelana, o. Ludwika Kurowskiego, który wraz z certyfikatami pozyskał i przywiózł je z Ziemi Świętej - podkreśla Mariusz Dela i informuje, że przy stacjach w Wielkim Poście jest odprawiana Droga Krzyżowa.
- Pielgrzymi, pracownicy kopalni oraz mieszkańcy Wieliczki i okolic (około 500 osób) biorą udział w niedzielnym nabożeństwie - mówi o. Ludwik Kurowski OFM. -Rozpoczynamy o 7.30, a po zakończeniu rozpamiętywania Męki Pańskiej wierni przechodzą do kaplicy św. Kingi, gdzie śpiewają „Gorzkie Żale” i uczestniczą w Mszy św. Kapelan dodaje, że w tym roku niedzielnej Eucharystii i nabożeństwom wielkopostnym, odprawianym w Kopalni Soli, przewodniczy o. Krzysztof Bobak OFM.
Są bliżej nieba
Szczególny charakter ma Wielkopiątkowa Droga Krzyżowa. - W tym dniu jest to nabożeństwo dla pracowników kopalni - mówi o. Ludwik Kurowski. - Przychodzą na nie prezesi, kierownicy działów, przewodnicy… Górnicy w pięknych galowych strojach niosą krzyż oraz zapalone pochodnie. W czasie wspólnego rozważania Męki Pańskiej modlimy się w intencji wszystkich pracowników kopalni; żyjących i zmarłych. Po nabożeństwie spotykamy się, aby złożyć sobie świąteczne życzenia.
Reklama
Marian Leśny, prezes Kopalni Soli „Wieliczka”, zapytany co sprawia, że pracownicy kopalni nadal licznie uczestniczą w wielkopostnych nabożeństwach, wyjaśnia: - W tworzenie miejsc kultu górnicy zawsze wkładali wiele serca. Niekiedy miejsce modlitwy naznaczano jedynie prostym krzyżem, innym razem zakładano kaplice tak wspaniałe jak te dedykowane św. Antoniemu czy św. Kindze. Współczesna górnicza religijność wywodzi się po równo z pięknej wielowiekowej tradycji, jak i nieustannej potrzeby, by Bóg był obecny również w kopalni. Charakteryzuje ją szczerość i naturalność. Znajdujące się na Trasie Turystycznej kaplice to nie tylko obiekty do zwiedzania, ale również miejsca żywego kultu. Paradoksalnie pod ziemią można być bliżej nieba niż w jakimkolwiek miejscu na powierzchni.
Sacrum przenika ich codzienność
To niezwykłe, że w czasach, gdy krzyże, obrazy i inne przedmioty kultu próbuje się usunąć z przestrzeni publicznej, w wielickiej Kopalni, do której przybywają turyści z najodleglejszych stron świata, czyni się na odwrót. - Myślę, że ta Droga Krzyżowa to kontynuacja tego, co się w Kopalni zaczęło przed setkami lat, kiedy górnicy rozpoczynali swą niebezpieczną pracę z modlitwą na ustach - mówi o. Ludwik Kurowski. - Ta Droga Krzyżowa to potwierdzenie, że górnicy nadal wiążą swój los z Bogiem.
Również prezes Marian Leśny przekonuje, że w wielickich podziemiach sacrum zawsze przenikało kopalnianą codzienność: - Dawni górnicy przed szychtą szli na Mszę św. lub modlili się cicho u stóp zawieszonego na solnej ścianie krucyfiksu. Po dziś dzień w kopalni nie mówi się „dzień dobry”, lecz „Szczęść Boże”. Te piękne słowa to nie tylko pozdrowienie, ale również modlitwa i życzenie owocnej pracy oraz szczęśliwego powrotu na powierzchnię. Mój rozmówca dodaje, że obecność Drogi Krzyżowej w przestrzeni dostępnej zarówno górnikom jak i turystom jest zupełnie zrozumiała, bo wynika z oczywistego pod ziemią pragnienia, by Bóg towarzyszył ludziom zawsze i wszędzie, by ich prowadził i chronił.