Reklama

Kardynał Stefan Wyszyński - świadek wiary (cz. 255)

Koniec roku 1967

Niedziela gnieźnieńska 51/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Koniec roku 1967 był potwierdzeniem przygotowań do kolejnej ofensywy przeciwko Kościołowi w Polsce. W roli forpoczty wystąpił Bolesław Piasecki, przewodniczący PAX-u. W przemówieniu wygłoszonym z trybuny sejmowej w dniu 19 grudnia zaatakował Episkopat Polski. Piasecki zarzucił polskim biskupom brak lojalności nie tylko wobec Państwa Ludowego, ale nawet wobec Kościoła! Oskarżył Episkopat Polski, że wmawia wszem i wobec, że obywatele wierzący chcą widzieć w Episkopacie ośrodek politycznej opozycji.
Kard. Stefan Wyszyński z pomocą bp. Bronisława Dąbrowskiego przygotował "Komunikat Sekretariatu Episkopatu Polski dla prasy w sprawie Stowarzyszenia PAX". Ksiądz Prymas, co rzadko mu się zdarzało, w dokumencie tym mówi w sposób bardzo ostry. Czytamy w nim między innymi:
Mimo zawiłej, świadomie czy nieświadomie mętnej polszczyzny, w jakiej zostały sformułowane [zarzuty], wynika z nich niemal posądzenie Episkopatu o zdradę Ojczyzny. (...)
Nie usłyszeliśmy nigdy w ciągu dwudziestu dwu lat działalności Stowarzyszenia PAX jego głosu w obronie wolności i praw Kościoła. Powtarzają się natomiast ciągłe ataki przeciwko Episkopatowi, pomawianie Episkopatu o nieliczenie się z polską racją stanu, o wywoływanie konfliktów z władzami państwowymi. (...) Ataki te następują nawet wtedy, gdy wydaje się panować względny spokój w stosunkach między Kościołem a państwem. Wystąpienie pos. Piaseckiego jest tym bardziej znamienne, że nawet niekatoliccy posłowie od pewnego czasu nie atakują Episkopatu i nie czynią mu takich zarzutów.
W dalszej części dokumentu następuje odpowiedź na pytanie: Jakie są tego przyczyny?
Kard. Wyszyński nie wahał się powiedzieć wprost: Kierownik Stowarzyszenia PAX-u chce służyć własnym interesom publicznym. Ataki te wynikają z ambicji politycznych przywódcy PAX-u i wysuwanych przez niego niejasnych postulatów państwa o dwóch światopoglądach.
Taka taktyka - zdaniem Prymasa Tysiąclecia - w praktyce przynosiła szkodę Kościołowi. Dlatego kard. Wyszyński postawę Bolesława Piaseckiego uznał za gorszącą.
W zakończeniu Komunikatu czytamy jeszcze:
Dlatego w imieniu Episkopatu jesteśmy zmuszeni przestrzec opinię katolicką przed szkodliwą dla Kościoła i spokoju społecznego działalnością pos. B. Piaseckiego (...) na krawędzi knowania przeciwko prawowitej władzy kościelnej w Polsce. Nie usprawiedliwia tego frazesowa deklaracja, iż w sprawach wiary, moralności i jurysdykcji uznaje się autorytet władzy hierarchii.
Tym ostrym Komunikatem kard. Stefan Wyszyński naraził się, nie tylko PAX-owi, ale wielu środowiskom. Umiłowanie Kościoła i konsekwentna jego obrona były jednak dla niego najważniejsze.
W ostatni dzień Prymas Tysiąclecia dokonał podsumowania kończącego się roku:
Nie był też łatwy, zwłaszcza wobec uporczywej akcji rządu przeciwko "kierownictwu Episkopatu". Wiele upokorzeń na skutek odmowy paszportu do Rzymu i ciągle napastliwej kampanii prasy. Ale co najważniejsze: zdołaliśmy utrzymać "satus quo" Kościoła. A nawet zostały uchronione seminaria duchowne przed zachłannością USW. Główny wróg Kościoła - to Urząd do Spraw Wyznań, on jest inicjatorem wszelkich wrogich poczynań. Oczywiście, działa na polecenie. Wszystko to jest bez znaczenia wobec zbawczej woli Bożej, która nieustannie budzi ufność w pracy zwłaszcza w chwilach trudnych i daje łaskę zachowania spokoju. W sercu jest uratowana miłość wobec wszystkich. Największa nawet krzywda i zniesławienie, których nieustannie dopuszcza się Wł. Gomułka - są starannie zapomniane. Bodaj wolę powiedzieć, że nie skrzywdziłem nawet myślą swego "Krzywdziciela". Przebaczam mu z serca. Wszyscy inni działający na szkodę Kościoła w Polsce są - w moim przekonaniu - tylko wykonawcami wyraźnej lub domyślnej woli Sekretarza Partii.
Uczucie wdzięczności kieruję wobec Służebnicy Pańskiej, która chce pomagać. Mój stosunek do Bogurodzicy, Dziewicy Wspomożycielki: mogę tylko o Niej myśleć i to bardzo pokornie, żebym swoimi myślami nie rzucił cienia na Jej Niepokalaność i Boże Macierzyństwo. Lepiej, gdy mam oczy zamknięte, gdy patrzę na Nią, bo moje oczy nie zasługują na oglądanie nawet obrazu Maryi. Wszystko zawdzięczam Jej, która przez dzieci swoje podtrzymuje mnie nieustannie w ufności ku sobie. Często wśród dnia odmawiam Akt Oddania Jej siebie i wszystkiego w macierzyńską niewolę. Wszystko przypisuję Jej pośrednictwu. Zachowanie Kościoła w Polsce - to Jej dzieło. "Omnipotentia supplex". Wszystko to, co wypełniło ten rok życia - przez Jej dłonie oddaję Bogu Jedynemu i Troistemu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stanowisko KEP odnośnie do godności osobowej i prawa do chrztu dzieci poczętych metodą in vitro

2025-11-20 10:23

[ TEMATY ]

chrzest

in vitro

Adobe Stock

Każde dziecko poczęte w jakikolwiek sposób jest obdarowane godnością osobową i w całej pełni jest podmiotem prawa naturalnego oraz praw cywilnych i kościelnych – czytamy w Stanowisku Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych odnośnie do godności osobowej i prawa do chrztu dzieci poczętych metodą in vitro.

W przestrzeni publicznej coraz częściej pojawiają się pytania o udzielanie sakramentu chrztu świętego dzieciom poczętym i urodzonym metodą zapłodnienia pozaustrojowego (in vitro). Zespół Ekspertów KEP ds. Bioetycznych publikuje stanowisko w tej sprawie, przypominając nauczanie Kościoła katolickiego o niezbywalnej godności osoby ludzkiej od jej poczęcia, o niemoralności procedury in vitro oraz wyjaśniając problematykę związaną z posługą sakramentalną wobec tych dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: ogłoszono dwa dekrety do beatyfikacji

2025-11-21 14:17

[ TEMATY ]

beatyfikacja

pixabay.com

Podczas audiencji udzielonej kard. Marcello Semeraro, prefektowi Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, papież Leon XIV upoważnił tę dykasterię do ogłoszenia sześciu dekretów, w tym dwóch o męczeństwie, co oznacza przyszłą beatyfikację dwóch męczenników. W pozostałych czterech przypadkach do beatyfikacji konieczny jeszcze będzie dekret o cudzie.

- męczeństwa Sługi Bożego Ubalda Marchioni, kapłana diecezjalnego, urodzonego 19 maja 1918 r. w Vimignano di Grizzana Morandi (Włochy) i zamordowanego z nienawiści do wiary 29 września 1944 r. w Casaglia/Marzabotto (Włochy);
CZYTAJ DALEJ

„Pionki” pójdą pierwsze

2025-11-22 08:01

[ TEMATY ]

felieton

Andrzej Duda

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Gdy Andrzej Duda powiedział w wywiadzie dla Telewizji wPolsce24: „To są pionki. To Tusk decyduje tutaj. Pytanie, kto Tuskowi wydaje polecenia”, wielu usłyszało w tym jedynie polityczną publicystykę, a krytycy skupili się na samym słowie „pionki”. Ale jest w tym co mówi były prezydent także inna warstwa, dużo ważniejsza.

To ta sfera dotycząca odpowiedzialności. Władza, nawet jeśli wykonywana „na polecenie”, nie jest zwolnieniem z winy. Bo każdy pionek to jednak konkretna osoba, z własnym podpisem, decyzją, decyzją sprzeciwu lub jej brakiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję