Franciszek: bądźmy dobrą wonią Chrystusa w świecie
Do starania się, aby na ile możemy i każdy w swoim środowisku być dobrą wonią Chrystusa w świecie zachęcił Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Papież kontynuował cykl katechez zatytułowany: „Duch i Oblubienica. Duch Święty prowadzi Lud Boży do Jezusa, naszej nadziei”.
Franciszek wyszedł od opisu Chrztu Pańskiego w Jordanie, będącego fundamentalnym moment Objawienia i historii zbawienia. Wówczas Bóg Ojciec konsekrował Jezusa na Króla, Proroka i Kapłana. Otrzymuje On pełnię daru Ducha dla swojej misji, którą, jako Głowa, przekaże swojemu Ciału, którym jest Kościół. „Dlatego Kościół jest nowym «ludem królewskim, prorockim i kapłańskim»” - podkreślił Ojciec Święty. Dodał, że nasze imię „chrześcijanie” zostanie wyjaśnione przez Ojców w sensie dosłownym jako „namaszczeni na podobieństwo Chrystusa”.
Papież przypomniał, że symbolem Ducha Świętego jest nie tylko wiatr, lecz także olej. Można to dostrzec szczególnie w liturgii poświęcenia przez biskupa w Wielki Czwartek oleju krzyżma. Wymawia on wówczas słowa: „Niech wszyscy ochrzczeni przeniknięci świętym namaszczeniem i uwolnieni od grzechu pierworodnego staną się Twoją świątynią i wydają woń niewinnego życia”. W tym kontekście Franciszek wskazał, że wszyscy chrześcijanie na ile mogą i każdy w swoim środowisku starać się być dobrą wonią Chrystusa w świecie. „Woń Chrystusa emanuje z «owoców Ducha», którymi są «miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie» (Ga 5, 22). „Jakże wspaniale jest spotkanie osoby, która posiadałaby te cnoty: osobę miłującą, radosną, tworzącą pokój, wielkoduszną, życzliwą przyjmującą wszystkich osobę dobrą, wierną, osobę łagodną, która nie byłaby pyszna. Wówczas, kiedy spotykany te osoby, ktoś poczuje wokół nas miłą woń Ducha Chrystusowego” - powiedział Ojciec Święty na zakończenie swojej katechezy.
Do niesienia pomocy i nadziei osobom chorym, samotnym i ofiarom powodzi zachęcił Franciszek Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.
Pozdrawiam wszystkich Polaków. Niech wiara betlejemskich pasterzy inspiruje was do dostrzegania Jezusa w osobach żyjących w opuszczeniu i w trudnych warunkach. Pamiętajcie szczególnie o chorych, samotnych i ofiarach powodzi. Pomagajcie im i nieście nadzieję, pochodzącą od Pana. Z serca Wam błogosławię.
Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie
„Drodzy bracia i siostry, obchodzimy dziś uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Cóż wam mogę powiedzieć o Trójcy? Hm... Jest Ona tajemnicą, wielką tajemnicą wiary. Amen”. To było najkrótsze kazanie, jakie usłyszałem kiedyś w młodości. Wiernych obecnych w kościele to zaskoczyło. Jednych pozytywnie, bo kazanie było wyjątkowo krótkie, inni byli zirytowani, gdyż nie zdążyli się jeszcze wygodnie usadowić w ławce. Wtedy przyszły mi do głowy pytania: Czy o Trójcy Świętej nie możemy nic powiedzieć? Dlaczego więc wyznajemy, że Bóg jest w Trójcy jedyny? Skąd o tym wiemy?
Mówienie o Trójcy nie jest rzeczą łatwą. Wyrażenie trójjedyności jest zawsze trudne do zrozumienia, gdyż według naszego naturalnego sposobu myślenia, trzy nigdy nie równa się jeden, jak i jeden nie równa się trzy. W przypadku nauki o Bogu nie chodzi jednak o matematyczno-logiczny problem, ale o sformułowanie prawdy wiary, której nie sposób zamknąć w granicach ludzkiej logiki. Chrześcijanie wyznają wiarę w jednego Boga w trzech Osobach. Dla wielu jednak to wyznanie nie ma większego znaczenia w życiowej praktyce. W świecie, w którym jest wiele „pomysłów na Boga”, my, chrześcijanie, powinniśmy pamiętać, że to nie my wymyślamy sobie Boga – my Go tylko odkrywamy i poznajemy, gdyż On sam zechciał do nas przyjść i pokazać nam siebie. Uczynił to zwłaszcza przez fakt wcielenia Syna Bożego. To dzięki Niemu wiemy, że Bóg jest wspólnotą trzech Osób, które żyją ze sobą w doskonałej jedności. „Nie wyznajemy trzech bogów – przypomina Katechizm Kościoła Katolickiego (253) – ale jednego Boga w trzech Osobach: «Trójcę współistotną». Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: «Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury»”. Człowiek wiary nie wymyśla prawdy, lecz ją przyjmuje. Zastanawia się nad nią, podejmując wielowiekowe doświadczenie Kościoła, który wyjaśniał ją zawsze w świetle objawienia.
Kościół powierza wam niezwykle piękną misję: abyście w swoich działaniach byli odbiciem miłości Trójjedynego Boga dla waszego dobra i dobra waszych braci. Zaangażujcie się w tę misję z entuzjazmem - mówił do sportowców Papież Leon XIV, podczas Mszy św. w Bazylice św. Piotra z okazji Jubileuszu Sportu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.