Reklama

Niedziela Legnicka

Szpital miejscem nowej ewangelizacji

Niedziela legnicka 6/2013, str. 1

[ TEMATY ]

Dzień Chorego

Ks. Waldemar Wesołowski

Bp Stefan Cichy udziela sakramentu namaszczenia w ośrodku Samarytanin

Bp Stefan Cichy udziela sakramentu namaszczenia w ośrodku Samarytanin

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Potrzeba duchowego wsparcia w trakcie leczenia znajduje swoje uzasadnienie w słowach skierowanych przez Chrystusa do Apostołów, „aby głosili Królestwo Boże i uzdrawiali chorych …” (Łk 9, 2). Jezus, głosząc Ewangelię, czynił cuda. Wiele z nich było uzdrowieniem z różnych chorób i dolegliwości. Przy tym jednak zawsze domagał się wiary i pytał o wiarę uzdrawianych.

Kościół Chrystusowy, nie ustając w swojej misji ewangelizacyjnej, uwzględnia więc potrzeby ludzi chorych przez wspieranie i prowadzenie formacji różnych grup i organizacji katolickich działających w służbie zdrowia. Troska o rozwój duchowy w służbie zdrowia była przedmiotem zainteresowania bł. Jana Pawła II i kontynuuje ją także Ojciec Święty Benedykt XVI. Różne zagadnienia związane z opieką i pobytem w szpitalu zostały poruszone w jego encyklice Deus Caritas est. Posługa w duchu miłości w domu cierpienia, jakim jest szpital, to konieczność. Efektem postawy odrzucającej miłość w stosunku do chorego są dążenia do eutanazji. Cierpienie człowieka w różnych swoich odmianach będzie istniało zawsze, aż do skończenia świata i dlatego zarówno w aspekcie humanitarnym jak i duchowym człowiek chory wymaga wsparcia i pocieszenia. Tam, gdzie kończą się możliwości ludzkie, wkracza Caritas Boża niesiona dziś przez Kościół, który od początku był blisko ludzi chorych i cierpiących.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Niezwykle ważną rolę w ewangelizacji szpitalnej odgrywają kapłani-kapelani. Kapelan szpitalny powinien być człowiekiem o bogatej duchowości, ponieważ szpital jest miejscem spotkania się nieba z ziemią oraz ziemi z niebem. Jest to nie tylko miejsce leczenia ciał, ale i miejsce odchodzenia z tego świata. Dlatego też ludziom umierającym niezbędna jest pomoc duchowa. Posługa duchowa kapłana wobec odchodzących ma wymiar sakramentalny. Kapelan szpitalny niesie ludziom Chrystusa Eucharystycznego i wtedy w każde ludzkie cierpienie wchodzi „Ktoś, kto je z nami dzieli i znosi; stąd w każdym cierpieniu jest odtąd obecne pocieszenie przez współcierpiącą miłość Boga, i tak wschodzi dla nas gwiazda nadziei …” (Benedykt XVI, Orędzie na XIX Światowy Dzień Chorego, 2).

W Orędziu skierowanym do chorych w roku 2012 Ojciec Święty podkreślił znaczenie sakramentów uzdrowienia, a więc pokuty, namaszczenia i Komunii św., będących fundamentami duchowej pomocy w przechodzeniu z tego świata do domu Ojca. Do szpitala niejednokrotnie na ostatnie chwile swego życia na ziemi przychodzą ludzie, którzy od lat nie mieli nic wspólnego z Panem Bogiem, byli oporni na to, co nadprzyrodzone. Dla naprawy tych ludzkich serc, dla ich otwarcia się na łaskę Bożego Miłosierdzia potrzebny jest niejednokrotnie heroiczny wysiłek ze strony kapłanów, jak i osób świeckich spośród personelu medycznego.

Obecność bliskich przy chorym, zwłaszcza odchodzącym z tego świata, to również okazja do ewangelizowania rodziny chorego. Na kapelanie szpitalnym ciąży powinność nie tylko ewangelizowania chorych, ale i personelu medycznego. Szczególnym miejscem w szpitalu jest kaplica, miejsce wyciszenia się i osobistego kontaktu z Panem Bogiem. Trwa tam adoracja Najświętszego Sakramentu. Jest to miejsce nadziei wobec trudów cierpienia i zmagania się z chorobą. Kaplica szpitalna to miejsce kontemplacji także dla personelu medycznego, gdzie zanoszone są prośby o wsparcie w trudnościach życiowych i zawodowych.

Reklama

Wśród osób opiekujących się chorymi jest wielu ludzi głębokiej wiary, którzy podchodzą do pacjenta nie jak do jednostki chorobowej, ale widzą w nim w człowieka cierpiącego, który ma duszę, który swoje cierpienie ofiaruje Chrystusowi. Ta wzajemna relacja pomiędzy kapłanem, chorym a zespołem leczącym tworzy jakby łańcuch dobroci ewangelicznej.

Coraz ważniejszą rolę w ewangelizacji środowiska medycznego, szpitalnego mają do odegrania media katolickie, począwszy od wydawnictw prasowych, a skończywszy na mediach elektronicznych. Katolicka gazeta przy łóżku chorego nie jest już rzadkością. Powszechna dostępność do odbiorników radiowych czy telewizji umożliwia nawet obłożnie chorym korzystanie z dobrodziejstwa programów katolickich czy transmisji uroczystości religijnych. Cechą charakterystyczną szpitali - czego świadkiem jest autor tekstu - jest dobiegający z sal chorych głos z Radia Maryja. Codzienna emisja programów, modlitwa, umacnia chorych w dźwiganiu krzyża cierpienia, pomaga w terapii, jakiej zostają poddani w warunkach szpitalnych, a bywa i niekiedy tak, że przyczynia się do powrotu na drogę chrześcijańskiego życia tych, których duchowość była ogarnięta wieloletnią martwotą.

Ewangelizowanie w warunkach szpitalnych to praktyczna realizacja prawdy o zwycięstwie Chrystusa nad śmiercią i grzechem, niesienie radości i nadziei ofiarowanej każdemu człowiekowi przez Stwórcę.

2013-02-06 11:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Choroba czasem spotkania z Jezusem i Jego Matką

[ TEMATY ]

Dzień Chorego

Anna Skopińska

S. Alis Martis przy łóżku chorej

S. Alis Martis przy łóżku chorej

11 lutego, we wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes, będziemy przeżywać XXIV Światowy Dzień Chorego. Główne uroczyści odbędą się w Ziemi Świętej w Nazarecie, gdzie „Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas” (J 1, 14). Z tej to racji Franciszek wystosował orędzie zatytułowane „Zawierzmy się Jezusowi miłosiernemu jak Maryja: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie»” (J 2,5). Papież rozważając w nim ewangeliczny opis wesela w Kanie Galilejskiej (J 2, 1-11), gdzie Jezus dokonał pierwszego cudu na prośbę swojej Matki, stawia inspirujące pytanie: czego uczy nas to wydarzenie w odniesieniu do Światowego Dnia Chorego?

Ojciec św. szukając odpowiedzi na zadane powyżej pytanie zauważa i podkreśla znamienny fakt, że chorzy w swoim niewyrażalnym cierpieniu, jak i ci, którzy im pomagają, borykając się nieraz z własnymi i systemowymi ograniczeniami oraz porażkami, nie muszą być sami przeżywając te trudne doświadczenia. Mogą i powinni bardzo świadomie zaprosić Jezusa i Jego Matkę. Bowiem podobnie jak w trudnej sytuacji w Kanie Galilejskiej, tak i w życiu każdego człowieka wierzącego doświadczającego cierpienia i trudności chce być obecny miłosierny Jezus „który pomaga osobom w potrzebie i w trudnej sytuacji”. Blisko Niego zawsze jest obecna Maryja, „Matka opatrznościowa i prosząca”, która pociesza swoje dzieci. Franciszek przypominając tę prawdę stwierdza: „Ileż nadziei dla nas wszystkich w tym wydarzeniu! Mamy Matkę, której oczy są czujne i dobre jak oczy Syna; Jej macierzyńskie serce jest pełne miłosierdzia, jak On; Jej ręce chcą pomagać, jak ręce Jezusa, które łamały chleb dla łaknących, które dotykały chorych i ich uzdrawiały. Napełnia nas to ufnością i otwiera na łaskę i miłosierdzie Chrystusa”.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Poruszające świadectwo księdza: Mojej mamie proponowano aborcję, gdy była ze mną w ciąży

2025-06-09 19:57

[ TEMATY ]

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka

Ks. Jacek Kędzierski

Ks. Jacek Kędzierski

Poruszającym świadectwem ocalenia przed aborcją podzielił się ks. dr Jacek Kędzierski, założyciel Centrum Opieki Perinatalnej im. bł. Rodziny Ulmów w Sieradzu, podczas VIII Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rodzin Dzieci Utraconych, która odbyła się 7 czerwca 2025 roku w krakowskich Łagiewnikach.

- Dzisiaj, w dniu VIII ogólnopolskiej pielgrzymki rodzin dzieci utraconych do sanktuarium Bożego Miłosierdzia, chcę wspomnieć inną pielgrzymkę, pielgrzymkę mojej mamy. Jeszcze przed moimi narodzinami, gdy była w trzecim miesiącu ciąży, poszła na pieszą pielgrzymkę do Częstochowy i zawierzyła mnie jasnogórskiej Mamie. Pielgrzymowała wtedy jako matka do Matki. Potrzebowała się schronić wraz z dzieckiem pod jej sercem, czyli ze mną, pod matczynym płaszczem Maryi po tym, jak lekarz zaproponował jej aborcję. Ten lekarz był przekonany, że stan wojenny to nie najlepszy czas na rodzenie piątego już dziecka - mówił ks. Jacek Kędzierski w poruszającej homilii wygłoszonej w łagiewnickim sanktuarium.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję