Hiszpania: kara więzienia dla maszynisty pociągu, w którego wypadku zginęli pielgrzymi
Sąd w Santiago de Compostela, na północnym zachodzie Hiszpanii, skazał w piątek na dwa i pół roku więzienia maszynistę pociągu pospiesznego, który 24 lipca 2013 r. wykoleił się pod tym miastem. W katastrofie zginęło 78 osób, zaś dwie kolejne zmarły w szpitalu na skutek obrażeń. Wielu ze zmarłych w wypadku oraz rannych było pielgrzymi zdążającymi pociągiem z Madrytu do katedry w Santiago de Compostela. Wśród nich byli zarówno Hiszpanie, jak i obcokrajowcy.
Kara pozbawienia wolności do 2,5 roku dotyczy też dyrektora kontroli ruchu w odpowiedzialnej za infrastrukturę kolejową spółce Adif za szereg zaniedbań, które skutkowały wypadkiem pociągu, w którym rannych zostało 143 pasażerów. Wielu z nich udawało się na główne uroczystości patrona Hiszpanii i Galicji św. Jakuba, którego relikwie złożone są w katedrze w Santiago de Compostela. Główna uroczystość w tym mieście przypadała nazajutrz, 25 lipca.
Do katastrofy doszło na końcowym etapie trasy pomiędzy Madrytem a miastem Ferrol, kiedy pociąg, którym podróżowało 222 osób, wypadł z trasy na zakręcie w miejscowości Angrois, trzy kilometry przed stacją kolejową w Santiago de Compostela. Głównym powodem tragedii była duża prędkość pociągu.
Pierwsze dni po tragicznym zdarzeniu obfitował w Santiago de Compostela, popularnym miejscu pielgrzymkowym, licznymi modlitwami za ofiary tragedii. W rozmowach z mediami docierający do katedry w hiszpańskim mieście pątnicy także przyznawali, że ogarniali swoją modlitwą poszkodowanych w wypadku oraz ich rodziny.
„Nasze życie to nie jest próżna wędrówka po labiryncie, ale jasno wytyczona droga – to Bóg jest początkiem i końcem”. Kard. G.L. Müller
Pielgrzymki... piesze, biegowe, rowerowe, konne. Nasz polski fenomen, choć przecież pielgrzymowanie jest bliskie wszystkim chrześcijanom. To nasze ma w sobie jednak coś wyjątkowego. Przekonałem się o tym po raz kolejny podczas urlopu, gdy spotkałem arcybiskupa Cagliari – Giuseppe Baturiego. Jak tylko usłyszał, że jestem z Częstochowy, natychmiast zaczął mówić o swojej niezapomnianej, jak wyznał, pieszej pielgrzymce z Warszawy na Jasną Górę w latach 80. XX wieku. Z pochodzenia Sycylijczyk z Katanii, a dziś arcybiskup stolicy Sardynii opowiadał o swoich pielgrzymkowych przeżyciach w drodze do Częstochowy z takim entuzjazmem, jakby miały one miejsce niedawno. Podobne reakcje obserwuję od lat – ilekroć wspominam, skąd pochodzę, od razu skojarzenia biegną na Jasną Górę. Zawsze jestem wtedy dumny...
Proboszcza z gminy Tarczyn, który zaatakował siekierą, a następnie podpalił swojego znajomego, mają zbadać psychiatrzy. Prokurator chce się upewnić, czy ksiądz w chwili dokonania zabójstwa był poczytalny – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.
– Użycie siekiery, którą ksiądz przewoził w bagażniku, a następnie podpalenie krwawiącego znajomego – to okoliczności, które rodzą pytanie o poczytalność oskarżonego – powiedziała prok. Góźdź.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.