Nigeria jest już na 6. miejscu na światowej liście krajów najbardziej dotkniętych przez terroryzm. Przemoc nawiedziła ten kraj, a szczególnie mieszkających w nim chrześcijan, w sposób dramatyczny. Jeszcze 7 lat temu ludzie byli świadkami stosunkowo niewielkiej liczby aktów terrorystycznych, a Nigeria zajmowała 30. miejsce na liście krajów dotkniętych przez tę współczesną plagę. W 2008 r. fundamentaliści islamscy tak nasilili ataki, że Nigeria była już na 16. miejscu. W raporcie za rok 2010 umieszczono ją na 10. miejscu. Według danych opublikowanych niedawno, a obejmujących tragiczne zdarzenia w roku 2011, Nigeria znalazła się już na 6. miejscu tej listy cierpienia.
Za zamachami w Nigerii stoją bojownicy z islamskiej organizacji Boko Haram. W 2011 r. przeprowadzili oni 168 ataków, w których zginęło 437 osób, a 614 zostało rannych. Obecnie jest jeszcze gorzej. Tylko w pierwszych 11 miesiącach tego roku zginęło ponad 700 Nigeryjczyków. Organizacje monitorujące działania terrorystów na świecie apelują do Sekretariatu Stanu USA, aby przemyślał swoją niedawną decyzję, według której Boko Haram nie należy do najbardziej niebezpiecznych organizacji terrorystycznych.
Prezydent Karol Nawrocki zapowiedział w środę, że w ciągu 48 godzin zostanie zwołana Rada Bezpieczeństwa Narodowego w związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Musimy wtedy dysponować pełnymi informacjami, by odpowiednio reagować na sytuację - podkreślił.
Prezydent przekazał, że obecnie służby analizują zniszczenia, do jakich doszło w nocy na terytorium Polski. Zaznaczył, że łączy się z tymi Polakami, których w jakiś sposób dotknął atak dronów.
Dyskusja o obecności wojsk zachodnich na Ukrainie nabiera tempa. Prezydent Francji Emmanuel Macron ogłosił, że 26 krajów jest gotowych wysłać żołnierzy lub udzielić wsparcia w powietrzu, na lądzie i morzu. To znaczący sygnał dla Kremla, że Zachód nie zamierza biernie czekać na rozwój wydarzeń. Chwilę później odezwał się Władimir Putin, grożąc, że każda zachodnia obecność na Ukrainie stanie się dla Moskwy „pełnoprawnym celem”. Historia nauczyła nas, że kiedy Putin mówi o pokoju, świat powinien szykować się na kolejną odsłonę agresji – i dobrze, że dziś już nikt w Europie nie ma co do tego złudzeń.
W Kijowie również nie mają złudzeń. Były minister obrony Anatolij Hrycenko zasugerował, że prawdziwym gwarantem bezpieczeństwa byłoby rozmieszczenie nad Dnieprem amerykańskich dywizji powietrznodesantowych i osłona ukraińskiego nieba przez USA. Politycy rozumieją jednak, że administracja w Waszyngtonie niekoniecznie pójdzie tak daleko, więc realną alternatywą pozostaje europejska „koalicja chętnych”. To nie jest proste ani dla Ukraińców, ani dla ich sąsiadów – w tym dla nas.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.