„Przechodząc w Adwencie przez pustynię, człowiek wezwany jest do pozbycia się zbędnego balastu. Bez niej będzie się wydawać, że wszystko jest potrzebne. Trzeba porzucić to wszystko, co jest zbędne, co spowalnia krok, co czyni duszę zagraconą. Nie ma sensu dźwigać tego wszystkiego, aby tuż przed osiągnięciem celu, jakim jest żłóbek, paść z wycieńczenia i bez tchu”. Fragment książki „Adwent dla smakoszy”
Właśnie ukazała się znakomita, oryginalna książka o Adwencie, która może być pomocą dla tych wszystkich, którzy chcieliby ten okres liturgiczny lepiej poznać i przeżyć.
- Codzienne życie przyspiesza i atomizuje się tak bardzo, iż coraz więcej rzeczy wydaje nam się w nim niezbędne - przekonuje autor książki ks. dr Janusz Zawadka MIC. - Zagubienie staje się naszym drugim imieniem. Nie bardzo wiadomo, czego się trzymać, na czym się oprzeć i kto w tym tak zróżnicowanym świecie opinii i poglądów ma rację.
„Adwent dla smakoszy” próbuje temu zaradzić. Prowokacyjny tytuł odnosi się do coraz bardziej popularnego stylu życia, polegającego na tym, żeby „płynąć jak inni z prądem”. Takie rozwiązanie jest jednak, jak czytamy w książce, zgubne, bo sprawia, że człowiek rezygnuje z własnego myślenia, a rzecz bez wartości bierze za rarytas i nią się zachwyca.
Reklama
Książka ks. Zawadki, wytrawnego teologa, piszącego pięknym językiem, do tego z wielkim polotem, jest próbą ukazania, czym jest Adwent, na czym polega jego wyjątkowość i piękno. Opierając się na licznych wypowiedziach świętych, autor ukazuje ten okres liturgiczny na tle chrześcijańskiej tradycji. Odwołuje się do wielu publikacji teologicznych i do klasyki literackiej, a także do nauczania Kościoła na ten temat, co dodatkowo uatrakcyjnia tę książkę. Podejmuje również polemikę ze współczesną kulturą, która niszczy Adwent, spłyca i pozbawia go duchowych treści. Przy okazji przypomina o fundamentalnych wartościach, jakimi są: czuwanie, czekanie i przygotowanie. W tym względzie przeciwstawia się wszechpotężnej kulturze konsumpcji, aby ocalić to wszystko, czego jeszcze nie zniszczyła i nie zabrała.
Niewątpliwym walorem publikacji jest objaśnienie symboliki adwentowej, która jest bogata i ciekawa, począwszy od zawołania: „Marana tha” - Przyjdź, Panie Jezu. Czytelnik może się dowiedzieć m.in., jaka jest symbolika świec, Rorat, światłości i ciemności. Może poznać znaczenie wielkich antyfon adwentowych i zbawczą rolę czasu. Dowie się, czym jest nadzieja i na czym polegają Paruzja oraz rzeczy ostateczne.
Ks. dr Janusz Zawadka nieustannie odwołuje się do określeń i obrazów biblijnych, w tym do judaizmu i figur Starego Testamentu, aby, na ile to możliwe, przybliżyć ową „Księgę Ksiąg”. Autor nie pominął także próby przybliżenia głównych postaci adwentowych: Jana Chrzciciela, Izajasza, św. Józefa i Matki Bożej. Unika przy tym języka ckliwego, aby wspomnianych bohaterów przedstawiać z dala od niezdrowej dewocji.
Czytając „Adwent dla smakoszy”, czytelnik znajdzie też krótkie medytacje do każdej z niedziel adwentowych oraz wyjaśnienie roli ubogich i kobiet w zbawczym planie Boga. Pozna także przyczyny, dla których czyta się w Kościele „niezrozumiały - nudny” życiorys genealogiczny Jezusa.
Książka „Adwent dla smakoszy”, wydana w Bibliotece „Niedzieli”, napisana jest językiem prostym, przystępnym, nieco prowokującym i barwnym, co sprawia, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie. To doskonała lektura zarówno dla świeckich, jak i duchownych. I paradoksalnie, nie tylko na Adwent, bowiem treści w niej zawarte mają przekaz uniwersalny.
Książkę można zamówić pod adresem: Redakcja Tygodnika Katolickiego „Niedziela”, ul. 3 Maja 12, 42-200 Częstochowa, ksiegarnia.niedziela.pl, tel. (34) 365-19-17 lub (34) 369-43-00 oraz pocztą elektroniczną - e-mail: kolportaz@niedziela.pl
„Zapomniane kolędy i pastorałki, czyli dwie kopy melodyi pastuszkowych”, zebrane i ułożone przez Leszka Woźniaka, to wspaniały prezent na liturgiczny okres Bożego Narodzenia i czas kolędowania
Leszek Woźniak – organista w parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Świdniku z muzyką religijną zaprzyjaźnił się już w dzieciństwie. Mając zaledwie 7 lat przygrywał w swojej parafii podczas Mszy św. Pierwszym utworem, którym zadebiutował w kościele, była pieśń eucharystyczna „Bądźże pozdrowiona…”. Dziś, po wielu latach, śmieje się, że dzięki niemu parafianie z lubelskiej Kaliny poznali ją dokładnie. Piękno religijnych utworów przed panem Leszkiem odkrył jego ojciec, który śpiewał w kościelnym chórze. Młodzieńcza pasja przerodziła się w prawdziwą i nieprzemijającą miłość do muzyki. Przez kolejne lata stała się też źródłem utrzymania. Leszek Woźniak ubogaca Msze św. grą i śpiewem już od ponad 40 lat, w tym przez kilka ostatnich pracuje w najstarszej świdnickiej parafii.
Każda muzyka, a szczególnie kościelna, jest dla pana Leszka okazją do wzruszeń, wspomnień, modlitwy. Jednak najwięcej emocji dostarczają pastorałki, które zajmują w sercu organisty stałe miejsce. Z miłości do bożonarodzeniowych pieśni, często już zapomnianych, zrodziła się najnowsza publikacja. „Zapomniane kolędy i pastorałki, czyli dwie kopy melodyi pastuszkowych” ukazało się tuż przed świętami. Śpiewnik, zawierający 120 utworów, powstał w wyniku żmudnej pracy organisty. Autor wyliczył, że na wyborze i opracowaniu spędził miesiąc, poświęcając codziennie aż 15 godzin na pracę. Przy każdym utworze znajduje się czytelny zapis nutowy; przy niektórych rozpisany na głosy. – Kilka pastorałek śpiewamy razem z chórem, który prowadzę; do niektórych dotarłem po raz pierwszy, ale przed umieszczeniem ich w śpiewniku zagrałem je wszystkie – mówi organista. Zapis nutowy pozwoli więc na zaśpiewanie bożonarodzeniowych piosenek nawet tym, którzy spotkają się z nimi po raz pierwszy. – W okresie mojej kilkudziesięcioletniej pracy w zawodzie organisty zaobserwowałem, iż kolejne wydania kolęd pomijają teksty, które są mniej znane. Chcąc ocalić je od zapomnienia, zebrałem je według własnego pomysłu – wyjaśnia Leszek Woźniak.
Każdy utwór opatrzony jest autorem tekstu i melodii oraz czasem powstania; wiele z nich zawiera cenne komentarze, jak np. ten, że najstarsza polska pieśń kolędowa „Zdrowy bądź, Krolu Anjelski” pochodzi z 1424 r.! Teksty, ułożone w porządku alfabetycznym i pozostawione w oryginalnej pisowni, zachwycają bogactwem treści. Jedne wyrażają głębokie prawdy teologiczne, inne w zabawny sposób opisują radość z narodzenia Bożej Dzieciny. Można je wykorzystywać przy różnych okazjach: podczas Mszy św., na spotkaniach opłatkowych czy przy rodzinnym kolędowaniu. – Przez wieki nasi dziadowie tworzyli piękne kolędy i pastorałki. Śpiewajmy je, by kolejnym pokoleniom przekazać tradycję naszego polskiego kolędowania – apeluje pan Leszek.
„Zapomniane kolędy i pastorałki…”, pięknie wydane staraniem samego autora, opatrzone są wstępem ks. Janusza Kozłowskiego. Jak napisał kapłan i poeta, „polskie kolędy uchodzą za niezwykle uczuciowe, gdyż są śpiewane rodzinnie (…) Stwarzają wyjątkowy nastrój, przywodzą na myśl prószący bezszelestnie śnieg, wspólnotowy klimat przy wigilijnym stole, zapach jedliny… Jednocześnie przekazują bogate treści religijne. Akordy anielskiego uwielbienia Stwórcy pokonują przestrzeń i czas. Muzycznie i twórczo inspirują naszą kulturę ducha. Ubogacają słowo, by ono wraz z dźwiękiem mogło pełniej wybrzmieć i zamieszkać wśród nas”. Ks. Janusz Kozłowski podkreślił, że Leszek Woźniak podjął się mozolnego, ale i ryzykownego przedsięwzięcia. Zgromadził zapomniane już pastorałki i kantyczki. Dokonał ich wyboru, kierując się walorami artystycznymi tych utworów, by ocalić je od zapomnienia. Autor wstępu zaapelował, by dokonany przez świdnickiego organistę wybór tekstów stał się niezwykłym świadectwem twórców sprzed wieków, źródłem piękna, wrażliwości i dobra.
Niezwykły kolędowy śpiewnik można zamawiać u Leszka Woźniaka. Kontakt z organistą, tel. 517-068-669.
W północno-zachodniej Nigerii porwano kolejnego kapłana. Ksiądz Emmanuel Ezema z plebanii parafii św. Piotra w Rumi, został porwany przez uzbrojonych mężczyzn 2 grudnia, poinformowała diecezja katolicka w Zarii, cytowana przez portale Fides i Vatican News.
Diecezja zaapelowała o modlitwę o jego uwolnienie. Na razie nie wiadomo, czy doszło do kontaktu z porywaczami, ani czy zażądano okupu.
Caritas Polska zaprasza do udziału w zbiórce żywności „Tak, Pomagam!”, która odbędzie się 5 i 6 grudnia w sklepach w całej Polsce. Dotychczas, w 26 edycjach, zebrano blisko 8 500 ton żywności, która trafiła do około 1,5 miliona osób. W najbliższy piątek i sobotę, w blisko 2 tys. sklepów w całej Polsce, wolontariusze będą zbierać produkty o długim terminie przydatności do spożycia. Twoje wsparcie jest niezbędne, aby przygotować paczki świąteczne dla 50 tysięcy potrzebujących.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.