Reklama

Zdrowie

Naprotechnologia u bonifratrów

Niedziela łódzka 48/2012, str. 4

[ TEMATY ]

Łódź

naprotechnologia

Anna Skopińska

Na małżeństwa czeka instruktor naprotechnologii Olimpia Janz

Na małżeństwa czeka instruktor naprotechnologii Olimpia Janz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Działa od dwóch lat w ramach poradni ginekologii w szpitalu łódzkich Bonifratrów. Naprotechnologia - mała poradnia, która pomaga małżeństwom pochylić się wspólnie nad problemem niepłodności, zdiagnozować przyczyny, poznać też siebie nawzajem i może na nowo odkryć. Wspiera rozmową, rzetelną diagnostyką, fachowym personelem i pomocą. Daje też nadzieję, że problem da się leczyć.

Pod opieką poradni jest w tej chwili 37 par. Większość bez powodzenia przeszła przez in vitro. Pracujący tu Olimpia Janz, instruktor, oraz Aleksandra Brucka, lekarz, konsultant medyczny ds. naprotechnologii mają już swój sukces - to kilkoro dzieci, które przyszły na świat po podjętym leczeniu i wiele par, którym diagnoza dała nadzieję na poczęcie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Poradnia działa pod auspicjami Centrum Służby Rodzinie i ma znakomite zaplecze w postaci szpitala św. Jana Bożego i jego działającego całą dobę laboratorium. Trafiającymi tu małżonkami zajmuje się najpierw instruktor Olimpa Janz. Poprzez m.in. naukę obserwacji własnego organizmu przygotowują się do pierwszej wizyty lekarskiej. Wkrótce z parami pracować mają jeszcze dwie inne instruktorki, które w tej chwili przechodzą odpowiednie szkolenie. Potem jest spotkanie z lekarzem i często długa diagnostyka, która jeśli potrzeba prowadzi do leczenia. Wszystko może potrwać nawet dwa lata. Jednak cierpliwość daje efekty i wiedzą to ci, którzy dzięki spotkaniom w poradni albo podjęli leczenie i doczekali się upragnionego potomstwa, albo zacieśnili więzy między sobą i dojrzeli do adopcji. Bo to przecież Bóg jest dawcą życia, a w myśl dewizy Bonifratrów „miłość zwycięża cierpienie”, a więc także pokonuje przeszkody.

Reklama

O naprotechnologii stało się głośno kilka lat temu. Zestawiano ją, co robi się także dziś, z in vitro. Ale - jak przekonuje Olimpia Janz - to błąd, obszar zainteresowania obydwu jest bowiem inny. In vitro to jedynie zabieg, sztuczne zapłodnienie, które u par mających problem z poczęciem niczego nie likwiduje i nie leczy. Jest to jedynie ominięcie problemu, jakim jest niepłodność. Specjaliści od in vitro nie zawsze zadają sobie trud odnalezienia przyczyny tego stanu rzeczy, chcą zmierzyć się ze skutkiem niepłodności, jakim jest niemożność naturalnego poczęcia dziecka. Naprotechnologia wykorzystuje wszystkie możliwości rzetelnej diagnostyki przyczyn tego schorzenia i nie poddaje się zbyt łatwo. Gdy źródło problemu zostanie odnalezione - lekarze wkraczają z leczeniem. Są to kuracje zachowawcze i chirurgiczne oparte na osiągnięciach współczesnej medycyny. Małżonkowie mają być świadomi swojej płodności i tylko dzięki ich zaangażowaniu możliwy jest cały proces diagnostyczny i leczniczy. Małżonkowie przez około 3 miesiące współpracują z instruktorem i przygotowują się do pierwszej wizyty lekarskiej. Uczą się prowadzenia obserwacji i ich rejestrowania w prowadzonej karcie. Na podstawie kart obserwacji cyklu nauczyciel metody modelu Creightona może zauważyć pewne nieprawidłowości wskazujące chociażby na zaburzenia hormonalne, zwiększone ryzyko poronienia samoistnego, stany zapalne narządu rodnego, które mogą prowadzić do obniżonej płodności czy problem wynikający z niewielkiej ilości śluzu. Następnie małżeństwo trafia do wykwalifikowanego lekarza, który prowadzi diagnostykę laboratoryjną, obrazową czy laparoskopową oraz potrzebne leczenie - zachowawcze i chirurgiczne. Badania prowadzone są zgodnie z fizjologią danej kobiety, a nie w sposób schematyczny, aby nie dawały fałszywych wniosków. Karta obserwacji modelu Creightona stanowi bezcenne uzupełnienie wywiadu lekarskiego, dostarcza informacji, których uzyskanie w inny sposób jest praktycznie niemożliwe.

Naprotechnologia jest więc wsłuchaniem się w fizjologię. W zgodzie z naturą, prawem Bożym i wspólnie razem. To nie tylko zabiegi, leczenie i wizyty u lekarza - to też wzajemne rozmowy małżonków i relacje, które prowadzą do umocnienia związku. A przeprowadzana diagnostyka jest naprawdę rzetelna. Bonifraterska przychodnia współpracuje z innymi ośrodkami zajmującymi się naprotechnologią w całej Polsce i małżonkowie mogą wybrać sobie dowolnego lekarza. Laboratorium współpracuje z Instytutem Mikroekologii w Poznaniu, który jako jedyny w Polsce przeprowadza w warunkach laboratoryjnych ilościowe testy na nietolerancje pokarmowe o podłożu immunologicznym (precyzyjnie mierzy poziom przeciwciał IgG specyficznych dla określonych pokarmów). Naprotechnolodzy zauważyli, iż wyeliminowanie z diety konkretnych czynników alergizujących znacząco wpływa na poprawę skuteczności leczenia.

Jak trafić do naprotechnologa? Wystarczy zadzwonić do rejestracji poradni specjalistycznej bonifratrów i umówić się na wizytę. Termin wyznaczany jest z dnia na dzień. Można też zadzwonić na nr tel. 607-733-434 do pani instruktor i bezpośrednio ustalić datę. Każdej parze należy się bezpłatnie jedno spotkanie - jest to wprowadzająca i informacyjna sesja, podczas której można dowiedzieć się, czym jest naprotechnologia i co czeka decydujących się na leczenie. Poradnia zaprasza do siebie małżeństwa i młode dziewczęta, które w przyszłości będą chciały zostać matkami, a wizyty w poradni nauczą je monitorować swoją fizjologię.

Łódzka poradnia, choć z niewielkim stażem, ma duże plany. Paniom marzy się, by w szpitalu powstał niewielki oddział, kilka łóżek, dla osób przechodzących badania. Mają też nadzieję, że poradnia stanie się bardziej znana wśród łodzian i lekarze ginekolodzy z innych szpitali będą swoje pacjentki i ich mężów kierować na leczenie niepłodności właśnie do Bonifratrów.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szansa na szczęście

Niedziela częstochowska 27/2019, str. II

[ TEMATY ]

naprotechnologia

Archiwum prywatne

Joanna i Adam, dzięki metodzie Model Creighton cieszą się córeczką Michaliną

Joanna i Adam, dzięki metodzie Model Creighton cieszą się córeczką Michaliną

NaProTechnologia jest szansą dla małżeństw na poczęcie upragnionego potomstwa. Jest to nowoczesna dziedzina wiedzy ginekologiczno-położniczej. Opiera się na obserwacji naturalnego rytmu płodności kobiety, diagnozowaniu zaburzeń zdrowia prokreacyjnego i ich leczeniu

Podstawowym narzędziem diagnostycznym w NaProTechnologii jest Creighton Model FertilityCare ™ System. Metoda ta pomaga łatwo monitorować występowanie czasu płodnego i niepłodnego oraz zauważyć nieprawidłowości pojawiające się w cyklu kobiety. Podstawą jest tu obserwacja tzw. biomarkerów płodności. Uzyskane informacje to źródło wiedzy dla instruktora CrMS, lekarzy NaPro oraz dla samych małżonków. Bardzo ważne, aby to właśnie oni stawali się coraz bardziej świadomi swojej płodności, bo tylko dzięki ich zaangażowaniu możliwy jest cały proces diagnostyczny i leczniczy. Program terapeutyczny trwa od 18 do 24 miesięcy, a jego celem jest doprowadzenie do poczęcia dziecka naturalnie czyli w czasie aktu małżeńskiego.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Zesłania Ducha Świętego w katedrze Notre Dame: Profanacja Najświętszego Sakramentu

2025-06-09 20:26

[ TEMATY ]

profanacja

Notre Dame

Tribune Chrétienne zrzut ekranu

Podczas Mszy św. z okazji Zesłania Ducha Świętego odprawianej w paryskiej katedrze Notre Dame doszło do profanacji Najświętszego Sakramentu - informuje o tym francuski serwis Tribune Chrétienne.

W tę niedzielę, 8 czerwca 2025 r., w dzień Pięćdziesiątnicy, podczas Mszy św. o 8:30 rano wierni (głównie obcokrajowcy) byli świadkami świętokradczych scen.
CZYTAJ DALEJ

Papież przyjął nuncjusza apostolskiego na Ukrainie: „Podzieliłem się nadzieją i bólem”

2025-06-10 09:27

[ TEMATY ]

Ukraina

Nuncjusz Apostolski

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV i Abp Visvaldas Kulbokas, nuncjusz apostolski na Ukrainie

Papież Leon XIV i Abp Visvaldas Kulbokas, nuncjusz apostolski na Ukrainie

Abp Visvaldas Kulbokas, nuncjusz apostolski na Ukrainie, spotkał się z Papieżem Leonem XIV w Watykanie. Podczas audiencji 6 czerwca przekazał Ojcu Świętemu „nadzieję i ból” Ukrainy dotkniętej wojną. Jak podkreślił w rozmowie z Vatican News spotkanie miało charakter „duchowy i modlitewny”.

Nadzieja, modlitwa, świadectwa ludzi i smutek z powodu ostatnich intensywnych ataków na Ukrainie - tym właśnie podzielił się nuncjusz apostolski podczas spotkania w Pałacu Apostolskim w Watykanie. „To było bardzo ważne spotkanie, przygotowane wielką modlitwą - moją, współpracowników nuncjatury w Kijowie, biskupów, a nawet urzędników państwowych Ukrainy” - powiedział abp Kulbokas. Dodał: „Skupiliśmy się na sytuacji Kościoła w czasie wojny. Chciałem poczuć serce papieża i podzielić się własnymi doświadczeniami duchowymi. To była bardzo pocieszająca rozmowa, wypełniona modlitwą, która jest naszą najpotężniejszą bronią”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję