Reklama

Alkohol (nie) na święta

Niedziela wrocławska 51/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według policyjnych statystyk, okres przedświąteczny i noworoczny jest szczególnie niebezpiecznym czasem na polskich drogach. Służby odnotowują wówczas zwiększoną liczbę wypadków powodowanych zazwyczaj przez nietrzeźwych kierowców. Obecność większej liczby policjantów w służbie jest wówczas koniecznością, stąd też z pewnością i w tym roku należy spodziewać się większej liczby patroli na drogach. Maksymalnie zostaną też wykorzystane urządzenia do rejestracji prędkości jazdy - wideorejestratory i fotoradary.
To, że spotkaniom rodzinnym towarzyszy alkohol jest już tradycją. Statystyki policyjne wskazują, że okres przedświąteczny szczególnie sprzyja pojawieniu się na drogach większej niż zwykle liczby nietrzeźwych (średnio o 20%). W 2008 r. od 22 do 26 grudnia na Dolnym Śląsku zatrzymano łącznie 107 nietrzeźwych za kółkiem!

Społeczne przyzwolenie

Sprawcami wypadków są coraz częściej młodzi ludzie. Niestety istnieje ku temu ogromne przyzwolenie społeczne. Pijący alkohol nie myślą też o odpowiedzialności i o konsekwencjach. Średnio co trzeci uważa, że może prowadzić samochód po spożyciu niewielkiej ilości alkoholu. Takie myślenie jest jednak bardzo zgubne. Dlaczego? Ponieważ alkohol zaburza koncentrację uwagi, wydłuża czas reakcji na bodźce i ogranicza pole widzenia. Piwo, wódka, wino, będąc środkiem odurzającym, zmieniającym percepcję rzeczywistości i własnych zachowań, sprawiają, że nawet jeśli ktoś obiecuje sobie przed jego spożyciem, że następnie nie wsiądzie za kierownicę, to często jednak po kilku kieliszkach zmienia ocenę sytuacji i zapomina o postanowieniu. Skutki braku silnej woli mogą być tragiczne. Wielu nietrzeźwych kierowców jest zatrzymywanych rano. Są to tzw. „wczorajsi kierowcy”. Wydaje im się, że już wytrzeźwieli, a tymczasem alkohol nadal utrzymuje się w organizmie. Jego spalanie w organizmie zależy od wielu czynników i jest procesem z przebiegiem indywidualnym. Na pewno jednak po suto zakrapianej imprezie w kolejny dzień nie jest się zdolnym do jazdy.

Złudne myślenie

Pamiętajmy też, że jazda pod wpływem alkoholu nawet bocznymi i nieuczęszczanymi drogami jest również bardzo niebezpieczna. Wielu kierowców, którzy spróbowali już jazdy po alkoholu sądzi także, że skoro wcześniej nie wpadli w ręce policji lub nie spowodowali wypadku, to teraz też nic takiego się nie przydarzy. To trochę jak ze złodziejem - jeśli coś ukradnie i nie zostanie przyłapany, tracąc kontrolę nad swoim zachowaniem - próbuje wielokrotnie. Nic bardziej mylnego! Wcześniej lub później poniesie odpowiedzialność, a konsekwencje prawne są bardzo surowe, wymieńmy choćby karę pozbawienia wolności i utratę prawa jazdy - nawet dożywotnio.
Przy okazji, jeszcze jedna uwaga. Pomimo że drogi w okresie świątecznym mogą być czarne i może nie padać śnieg, to jednak pamiętajmy, że zimowa aura jest zdradliwa. Nad ranem i wieczorem mogą zaskoczyć nas lokalne oblodzenia. Wskazówek można udzielać wiele, nie zapominajmy jednak, że najważniejszy jest zdrowy rozsądek i odpowiedzialność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poniedziałek Wielkanocny i Śmigus-Dyngus

[ TEMATY ]

Poniedziałek Wielkanocny

Karol Porwich/Niedziela

Z Poniedziałkiem Wielkanocnym - drugim dniem Świąt Zmartwychwstania Pańskiego - wiąże się tradycja Śmigusa-Dyngusa. Śmigus i Dyngus to dwa odrębne obyczaje, które praktykowane były jednego dnia. Dlatego z czasem ich nazwy się połączyły.

Dyngusem nazywano datek dawany przez gospodynie mężczyznom chodzącym w Poniedziałek Wielkanocny po domach, składającym życzenia świąteczne i wygłaszającym oracje i wiersze o męce Pańskiej, czy też komiczne parodie. W zamian za to otrzymywali jajka, wędliny i pieczywo.
CZYTAJ DALEJ

To znak, że papież odszedł w okresie wielkanocnym

Gdy odszedł Jan Paweł II – też był kwiecień – to moje pierwsze skojarzenie po śmierci Franciszka, które kieruje serce do roku 2005. Też był to okres Świąt Wielkanocnych. Zauważmy: wybór Franciszka był oceniany jako zapowiedź nowego stylu, jako nowy powiew.

Umarł w czasie Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, w poniedziałek wielkanocny, czyli w czasie tak bardzo wiążącym się z odnowieniem właśnie. Z odrodzeniem. Z życiem, które tylko zmienia się, nie kończy. To z pewnością wymowny znak dla świata. Także dla Kościoła, który nadal trwa, także w okresie sede vacante, bo został założony przez Zmartwychwstałego Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Bp Nykiel, współpracownik papieża Franciszka wspomina zmarłego Ojca Świętego

- Ja go wspominam jak dobrego Ojca - tak o zmarłym Ojcu Świętym mówi portalowi niedziela.pl Biskup Krzysztof Nykiel, współpracownik papieża Franciszka.

Biskup posługujący w Trybunale Miłosierdzia stwierdził, że temat miłosierdzia leżał Papieżowi Franciszkowi głęboko na sercu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję