Reklama

Jasna droga do Matki

Z hałcnowskiego sanktuarium maryjnego 6 sierpnia wyruszyła 18. Piesza Pielgrzymka Diecezji Bielsko-Żywieckiej na Jasną Górę. Prawie dwutysięczną rzeszę pątników, udających się w drogę do Czarnej Madonny, żegnał bp Janusz Zimniak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymki proszę nie mylić ze zwykłą wędrówką, ani z interesującą wycieczką. Może tak być, że wędrówki są bardzo ciekawe, świetnie zorganizowane, ale nie są jak pielgrzymka aktem religijnym podobnym do modlitwy, postu, czy innych umartwień. Ten akt religijny, który przez kilka dni prowadzić was będzie na Jasną Górę, ma przede wszystkim was przemienić. Ten akt religijny podobny jest do całego naszego życia, w którym mamy zbliżać się do Chrystusa, po to by posiąść Go na całą wieczność - mówił w homilii bp Janusz Zimniak.
Podczas kazania Biskupa pielgrzymi przeżyli swój pierwszy rzęsisty deszcz, który jeszcze tego samego dnia miał później o sobie przypomnieć w Wilamowicach. Im jednak dłużej trwała inaugurująca pielgrzymkę Eucharystia, tym bardziej opady malały, by pod koniec Eucharystii ustać w zupełności.
W tym roku wśród pątników wyruszających z Hałcnowa można było dostrzec grupę Węgrów, którzy już kilkakrotnie zaznaczyli swą obecność na diecezjalnej pielgrzymce. Tradycyjnie już w pierwszej grupie pielgrzymki szły osoby młodociane, leczące się z uzależnienia alkoholowego i narkotykowego w ośrodku „Nadzieja”, który prowadzi ks. Józef Walusiak. Nowością byli za to pątnicy z Białorusi, którzy zadebiutowali w diecezjalnej pielgrzymce. Podobnie jak w latach ubiegłych, nie zabrakło też małżeństw z małymi dziećmi oraz osób poruszających się na wózkach inwalidzkich.
W gronie diecezjalnych pątników tradycyjnie przeważała młodzież, która swą ilością zdominowała starszych uczestników pielgrzymki. - Idę wymodlić sobie dobrego męża. Wiem, że to dziwnie brzmi, zwłaszcza w ustach osoby 19-letniej, ale według mnie, już teraz warto pomyśleć o sprawach, które w niedalekiej przyszłości zaważą na całym moim życiu - mówiła Natalia Puchałka. - Co do mnie to uczestniczę w pielgrzymce ze względu na jej niepowtarzalną atmosferę. Tutaj czuć, że Kościół jest dynamiczny i radosny. Kiedy jest czas na modlitwę to się modlimy, kiedy na refleksję, to wyciszamy, a kiedy na zabawę, to się bawimy. Bardzo mi tego ducha pielgrzymki brak na co dzień, stąd też nie opuszczam okazji do pielgrzymowania już od trzech lat z rzędu - dopowiadała Anna Orawiec.
Pośród licznego grona pątników zdarzały się osoby, które z racji częstotliwości wymarszów na Jasną Górę mogą uchodzić za żywą historią bielskiej pielgrzymki. - Moje pielgrzymowanie zaczęło się w 1986 r. i z trzema pauzami trwa nieprzerwanie do dziś. Przedeptałem z ks. Józefem Walusiakiem szlak przez Kraków, Olkusz, a teraz przez teren naszej diecezji. I dopóki sił mi starczy, zamierzam rokrocznie meldować się 6 sierpnia w Hałcnowie. Teraz idę wypraszać łaski błogosławieństwa i zdrowia dla moich najbliższych, w tym przede wszystkim dla żony i trzech maleńkich wnuków: Karola, Julii i Marlenki - mówi 62-letni Marian Rzymek.
Piesza Pielgrzymka Diecezji Bielsko-Żywieckiej wyruszyła z sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Hałcnowie już po raz szesnasty. Jej trasa wiedzie przez Oświęcim, Libiąż, Chrzanów, Bukowno, Siewierz, Koziegłowy, Nieradę. Łącznie jest to nieco ponad 160 km, rozłożonych na sześć dni marszu. Najdłuższy etap liczy 35 km i rozciągnięty jest między Trzebinią Sierszą a Chruszczobrodem. Oprócz pątników wyruszających z Hałcnowa, 6 sierpnia wyruszyły jeszcze pielgrzymki z Andrychowa i Cieszyna, a dzień później z Oświęcimia i Czechowic-Dziedzic. Wszystkie te człony 11 sierpnia połączą się na rogatkach Częstochowy w jedną reprezentację naszej diecezji. Ilość wszystkich podbeskidzkich pątników, którzy wejdą wtedy na szczyt góry, szacowana jest na 4,5 tys. osób.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Czy papież przyjedzie do Gietrzwałdu na 150-lecie objawień maryjnych?

2025-07-05 08:04

[ TEMATY ]

Gietrzwałd

objawienia

Papież Leon XIV

150‑lecie

TZ

Matka Boża Gietrzwałdzka

Matka Boża Gietrzwałdzka

Wizyta papieża Leona XIV w Polsce w 150. rocznicę objawień w Gietrzwałdzie byłaby podkreśleniem aktualności przesłania maryjnego - powiedział PAP kustosz sanktuarium w Gietrzwałdzie ks. Przemysław Soboń. Papieża do Polski zaprosił prezydent Andrzej Duda.

Podczas audiencji w Watykanie 25 czerwca kustosz sanktuarium w Gietrzwałdzie wręczył Leonowi XIV figurę Matki Bożej, przybliżając mu treść objawień w Gietrzwałdzie. Miały one miejsce w 1877 r. - w czasach, kiedy Polska była pod zaborami. Zostały oficjalnie uznane przez Watykan w 1977 r. Są jednymi z 12 objawień maryjnych na świecie uznanymi przez Kościół katolicki.
CZYTAJ DALEJ

Muzyczne zwiedzanie kościoła uniwersyteckiego [Zaproszenie]

2025-07-05 17:38

Krzysztof Bagiński

Obecnie w kościele uniwersyteckim trwa remont organów Sauera

Obecnie w kościele uniwersyteckim trwa remont organów Sauera

Barokowy kościół pw. Najświętszego Imienia Jezus otwiera się na osoby, które chciałyby poznać jego historię. Od jutra, czyli 6 lipca rusza “Muzyczne zwiedzanie kościoła uniwersyteckiego”, które związane jest z opowieściami o wrocławskiej perle baroku przy muzyce organowej.

Wydarzenie odbywać się będzie cyklicznie w wakacyjne weekendy. Przewodnikiem po świątyni będzie Krzysztof Bagiński - organista. Pierwsze takie spotkanie zaplanowane jest na 6 lipca na godz. 16:00, a w następnych tygodnia będą to już lipcowe i sierpniowe soboty i niedziele. -Nie są to wydarzenia stricte organowe. Jak sama nazwa wydarzenia wskazuje będzie to “muzyczne zwiedzanie kościoła uniwersyteckiego”. Słowo “muzyczne” stanowi w tym przypadku dodatek, bo podstawowym założeniem jest odkrywanie kościoła uniwersyteckiego - mówi Krzysztof Bagiński, dodając: - Idea zrodziła się podczas moich obserwacji osób, które przychodzą oglądać nasz piękny kościół. Czasami opowiem o czymś i zauważam, że ludzie są zachwyceni tym, co widzą i słyszą. A kościół uniwersytecki jest taką perłą wśród kościołów, wzbudza zachwyt i zdziwienie nad tym, co się ogląda. Dlaczego więc - pomyślałem, żeby nie dać możliwości poznania tajemnic naszej świątyni szerszemu gronu?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję