Reklama

Pielgrzymkowe dotykanie Boga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piesza Pielgrzymka Wrocławska wyruszy na Jasną Górę po raz dwudziesty dziewiąty. Pójdą ci, dla których rekolekcje w drodze są już stałą częścią życia. Będą tacy, którzy wyruszą po raz pierwszy. W szesnastu grupach, każda ze swoim księdzem przewodnikiem, przeżyją dziewięciodniowe rekolekcje w drodze. I choć - aby pielgrzymka mogła się odbyć potrzeba pracy wielu ludzi, zaangażowanych w różne służby - warto w Roku Kapłańskim przypomnieć o kapłanach, których posługa na pielgrzymce jest mostem, po jakim pielgrzymi idą na spotkanie z Bogiem. Tym bardziej, że w tym roku, po raz pierwszy w historii Pieszej Wrocławskiej Pielgrzymki, podjęło posługę aż siedmiu nowych przewodników. Wśród nich są także neoprezbiterzy. (Ich listę drukujemy na stronie VI).
Pielgrzymi pójdą pod hasłem „W trosce o życie”. Będą nieśli relikwie św. Joanny Beretty Molli. W wielu katechezach rozważą - dzięki kapłanom-przewodnikom - zagrożenia czyhające na ludzkie życie na wszystkich jego płaszczyznach, zarówno w sferze psychofizycznej, jak i duchowej. Spróbują odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób mogą troszczyć się o życie w codzienności, realizując swoje powołanie. To wszystko połączą z trudem i zmęczeniem, jednak przede wszystkim z modlitwą, a dzięki posłudze kapłanów z Eucharystią i łaską sakramentów.
Ks. Aleksander Zienkiewicz mówił, że „Jeżeli pielgrzymka na Jasną Górę nie ma dalszego ciągu, spotęgowanego ciągu, staje się w kategoriach religijnych nieporozumieniem. Oczywiście, codzienne życie nie może być kopią pielgrzymki, ale przecież coś z niej musi pozostać, jeżeli ją poprawnie się odczytuje, jako szkołę, rekolekcje, znak, wezwanie...”.
Ks. Aleksander Radecki, wieloletni przewodnik grupy, od kilku lat przewodnik dla tych, którzy chcieliby iść, ale z różnych przyczyn nie mogą, mówi, że dwa najistotniejsze warunki pielgrzymowania to intencja - duchowy motyw, który pozwala przyjąć wszelkie wymagania i uciążliwości podczas trwania „rekolekcji w drodze” a nawet wyzwala podejmowanie dodatkowych zobowiązań i postanowień - oraz dusza w stanie łaski uświęcającej.
Dziś możemy jeszcze dodać, że jeśli grupa ludzi chciałaby wyruszyć w drogę i pokonać 200 km, aby dojść na Jasną Górę, ale nie było z nią kapłana, byłaby tylko grupą ludzi, która ma szczytny cel. Z kapłanem, który zgodził się podjąć trud prowadzenia grupy, sprawowania Eucharystii, posługi w konfesjonale, jest żywym Kościołem w drodze na spotkanie, a przez sakramenty rzeczywiście dotyka Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#LudzkieSerceBoga: Poznaj Serce Jezusa, tak bliskie każdemu z nas - rozważania czerwcowe

Tak często myśląc o Bogu czujemy stres i strach. Odległy Stwórca Wszechrzeczy karzący ludzi za ich potknięcia - wielu z nas taki właśnie obraz Boga nosi w sercu. A jaki naprawdę jest Bóg? Jakie jest Jego serce?

Czerwiec to w Kościele miesiąc szczególnie poświęcony Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Nabożeństwa z litanią, zwane potocznie czerwcowymi, mają za cel zbliżyć nas do serca Boga. Ukazać Jego miłość do nas.
CZYTAJ DALEJ

„Ani razu się nie poskarżył”. Jak wyglądały ostatnie dni na ziemi Carla Acutisa?

2025-06-13 21:02

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

Agata Kowalska

Carlo Acutis

Carlo Acutis

Carlo Acutis to dziś uwielbiany przez młodych i nie tylko, rozkochany w Eucharystii nastolatek z Włoch. Jego ziemskie życie, to nie tylko pozytywne chwile w drodze do świętości, to także cierpienie i ból spowodowane ciężką chorobą. Carlo zmarł w młodym wieku, jak wyglądały jego ostatnie dni na ziemi?

Artykuł zawiera fragment z nowej książki z obszernymi fragmentami zapisków Carla: „Carlo Acutis. Jest ogień!” wyd. eSPe. Zobacz więcej: ksiegarnia.niedziela.pl.
CZYTAJ DALEJ

Koniec roku szkolnego, koniec wartości?

2025-06-14 20:21

[ TEMATY ]

rok szkolny

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Zakończenie roku szkolnego to zwykle czas podsumowań i planów na przyszłość. Ale dziś coraz trudniej mówić o przyszłości edukacji z nadzieją. Zmiany, które zachodzą, nie są reformą – są demontażem. A szkoła przestaje być miejscem kształcenia i wychowania, a staje się placówką usług społecznych bez tożsamości.

Czerwiec w szkole zawsze miał w sobie coś z ulgi – zmęczeni nauczyciele odliczają dni do wakacji, uczniowie zerkają w dzienniki z nadzieją, a rodzice pytają: czy to był dobry rok? Ten rok szkolny – 2024/2025 – dobrym nie był. Nie chodzi tylko o prace domowe, które MEN uznało za zbędne. Nie chodzi jedynie o eksperymenty z ocenianiem kształtującym czy chaos wokół edukacji „obywatelskiej”. Chodzi o coś głębszego – o „utraconą misję szkoły", która coraz bardziej traci swój wychowawczy, kulturowy i aksjologiczny fundament.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję