Misyjne zaangażowanie na rzecz pokoju
Pomysłodawcami Areny Pokoju są katolickie środowiska misyjne, do których z czasem dołączyły władze miasta i regionu, stowarzyszenia ludzi pracy, włoskie ruchy ludowe, uczniowie szkół średnich, studenci i przedstawiciele różnych wspólnot kościelnych oraz organizacji lokalnych, którym na sercu leży kwestia pokoju. Organizatorzy przypominają, że obecnie na świecie toczy się kilkadziesiąt różnych konfliktów, z których większość jest zapomniana. Wskazują też na zagrożenie nuklearne ciążące nad światem ze strony tych, którzy nie chcą słyszeć o dialogu i pokoju.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nawiązując do nauczania papieża Franciszka ordynariusz Werony podkreśla, że przyczyną nasilających się kryzysów jest odejście od braterstwa i narastający brak zaufania. - Chcemy się stać siewcami zmian i promotorami kultury pokoju - mówi bp Domenico Pompili. Przypomina, że przygotowania do Areny Pokoju trwają od wielu miesięcy. W tym celu powstało pięć grup roboczych, które podjęły najbardziej krytyczne tematy: pokój i rozbrojenie; ekologia integralna i styl życia; migracje; praca; demokracja i prawa człowieka. Hierarcha zauważa, że nieprzypadkowo na temat pokojowego spotkania w Weronie wybrano słowa z proroka Izajasza: „Ucałują się sprawiedliwość i pokój”.
Przesłanie solidarności z miasta Romea i Julii
Reklama
Bp Pompili wskazuje na znaczenie obecności papieża Franciszka na słynnej arenie, która w tym roku obchodzi swój jubileusz. 100 lat temu w starożytnym amfiteatrze w Weronie wystawiono "Aidę" Giuseppe Verdiego. To symboliczny moment, w którym arena wróciła na stałe do użytku i w krótkim czasie stała się jednym z symboli miasta Romea i Julii. - Papież nieustannie popycha nas ku kulturze solidarności. Wizyta w Weronie będzie kolejnym sprzeciwem wobec kultury obojętności i wezwaniem do budowania nowego humanizmu - mówi biskup.
Tradycją Areny Pokoju jest to, że proponowani są na niej wielcy prorocy pokoju, zarówno ze środowisk religijnych jak i świeckich. W tym roku będzie można poznać przesłanie takich postaci jak m.in. księża: Romano Guardini, Ernesto Balducci, Tonino Bello, Davide Maria Turoldo, Primo Mazzolari, Arturo Paoli. Jednym z prezentowanych świadków budowania pokoju i sprawiedliwości społecznej będzie też polityk Giorgio La Pira, którego proces beatyfikacyjny jest w toku.
Inicjować procesy, budzić sumienia
- Nie chcemy, żeby było to jednorazowe wydarzenie, ale zainicjowanie procesu budowania pokoju, który będzie trwał w czasie i poruszy naszymi sumieniami - mówi biskup Werony. Z kolei burmistrz wskazuje, że miasto od zawsze zaangażowane jest w promowanie dialogu i pokoju. - Tylko sprawiedliwość społeczna może wnieść pokój w nasze wspólnoty i musi się to dokonywać oddolnie. Stabilny pokój można wypracować jedynie wówczas, gdy bazuje na mocnym fundamencie sprawiedliwości. Odnosi się to także do konfliktów na świecie - podkreśla Damiano Tommasi. Zauważa, że udział papieża w Arenie Pokoju na pewno skupi uwagę mediów. - Dla nas jednak ważne są wszystkie wydarzenia, w jakich weźmie udział w ciągu tej 7-godzinnej wizyty - mówi.
W programie papieskiej podróży znajduje się spotkanie z przedstawicielami duchowieństwa i osób konsekrowanych oraz dzieci i młodzieży a także odwiedziny w miejscowym więzieniu. Wizytę zakończy Msza dla ogółu wiernych sprawowana na miejskim stadionie piłkarskim.
Werona jest drugim z miast na trasie włoskich pielgrzymek Franciszka w 2024 roku. 28 kwietnia odbył 5-godzinną podróż do Wenecji, gdzie uczestniczył m.in. w Międzynarodowym Biennale Sztuki. W połowie czerwca papież uda się do Borgo Egnazia w Apulii, gdzie weźmie udział w szczycie G-7. Będzie on poświęcony sztucznej inteligencji, ale i kwestii światowego pokoju. Z kolei 7 lipca papież pojedzie do Triestu. Biskup tego portowego miasta poinformował, że głównym tematem wizyty będą migracje do Europy.