Reklama

Niedziela Świdnicka

Czy bycie księdzem jest atrakcyjne dla młodych ludzi w dzisiejszych czasach?

W Niedzielę Dobrego Pasterza, kiedy to zanosimy modlitwy o powołania, ks. Marcin Kirkiewicz, młody wikariusz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Wałbrzychu, dzieli się swoimi przemyśleniami na temat drogi do kapłaństwa, wyzwań i radości z życia w posłudze. Jego opowieść rzuca światło na to, co oznacza bycie duchownym w dzisiejszych czasach.

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

ks. Marcin Kirkiewicz

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ks. Marcin Kirkiewicz, kapłan diecezji świdnickiej, wyświęcony na kapłana w 2022 roku

Ks. Marcin Kirkiewicz, kapłan diecezji świdnickiej, wyświęcony na kapłana w 2022 roku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Mirosław Benedyk: Kiedy ksiądz po raz pierwszy pomyślał o kapłaństwie?
Ks. Marcin Kirkiewicz: Tak naprawdę od zawsze pojawiała się ta myśl. Przykład kapłanów pracujących na mojej rodzinnej parafii Chrystusa Króla w Dzierżoniowie zachęcił mnie do pójścia tą drogą.

Z kim ksiądz pierwszy podzielił się informacją o swoim powołaniu?
Pierwszymi osobami, które dowiedziały się o mojej decyzji, byli moi rodzice i siostra. Następnie rozmawiałem z księdzem proboszczem i innymi księżmi z parafii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kto był księdza pierwszym wzorem kapłana?
Nie miałem jednego konkretnego wzoru. Wszyscy księża z mojej parafii, którzy swoim życiem pokazywali, że aby być dobrym księdzem, trzeba być przede wszystkim dobrym człowiekiem.

Kto najbardziej pomógł księdzu na drodze formacji do kapłaństwa?
Szczególną rolę odegrał ksiądz proboszcz oraz inni księża z parafii. To oni stworzyli rodzinny klimat na plebanii, dzięki czemu mogłem swobodnie rozmawiać o ważnych kwestiach, dzieląc się swoimi wątpliwościami i doświadczeniami. Podczas tych rozmów odczuwałem, że ci księża czerpią radość z tego, że przez kapłaństwo mogą służyć ludziom i przybliżać ich do Pana Jezusa. Po prostu czują się spełnieni.

Reklama

Jakie cechy uważa ksiądz za niezbędne dla współczesnych kapłanów, których sam chciałby pielęgnować?
Tak jak w moim zawołaniu. „Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali” (J 13, 35). Po pierwsze trzeba dawać dobry przykład. Mówi się, że słowa pouczają, a przykłady pociągają. Jeżeli co innego się mówi, a co innego robi, to jest się bardzo nieautentycznym i nie wartym zaufania. Takiego nieautentycznego człowieka nikt nie bierze na poważnie. Za tym wszystkim idzie to, że w byciu księdzem nie chodzi o głoszenie pustych wyuczonych słów czy tym bardziej o potępianie i pokazywanie ludziom, jacy oni to nie są źli i jak źle robią, ale o wypływającą z miłości służbę drugiemu człowiekowi, żeby go doprowadzić do Boga. Ksiądz powinien słowami i czynami świadczyć o Bogu, który jest źródłem i szczytem miłości i szczęścia. Ksiądz nie będzie autentycznym świadkiem miłości Jezusa dla innych, jeżeli sam w swoim życiu nie doświadczy tej miłości. Cały czas staram się to zawołanie realizować i zauważać w moim życiu działanie Boga i Jego miłość do mnie. Nieraz nie wychodzi, ale próbuję.

Czy bycie księdzem jest atrakcyjne dla młodych ludzi w dzisiejszych czasach?
To trudne pytanie. Wydaje mi się, że wzmożone ataki na Kościół utrudniają poznanie Pana Jezusa i Jego Kościoła takiego, jakim jest naprawdę. Dużo ludzi niestety ma fałszywy obraz Pana Boga, który powoduje w nich negatywne emocje. Czują się oszukani przez Kościół, a Boga rozumieją jako kogoś, kto zabiera im wolność i szczęście. Ci ludzie niestety często nie są świadomi tego, że w rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie. Bóg nas kocha i chce naszego szczęścia i tego, żebyśmy byli wolni. Nie tylko czuli się wolnymi, mając pozory wolności, ale byli rzeczywiście wolni. To jedno, a drugie to zły przykład złych księży. Często generalizuje się, że wszyscy księża są źli. Jednak ze swojego doświadczenia wiem, że to nieprawda. O wiele więcej jest tych dobrych.

Dlaczego mimo wszystko warto być księdzem?
Każdy ma swoją drogę wyznaczoną przez Pana Boga, czyli powołanie, którą idzie do nieba. Bycie księdzem to bardzo piękne powołanie, to pomoc drugiemu człowiekowi w dotarciu do Boga. To piękna, ale i wymagająca droga, na której ksiądz przekazuje miłość Boga ludziom. Ksiądz powinien rezygnować z siebie, składać Bogu ofiarę ze swojego życia, co widać szczególnie w celibacie. Ale to wszystko po to, aby ksiądz jak najbardziej upodobnił się do Jezusa. Ważne jest, aby ksiądz nie głosił siebie i nie czynił nic od siebie, ale żeby głosił Jezusa i czynił to, co On chce i aby był Jego głosem i rękami, aby Jezus przez niego działał w życiu każdego człowieka, do którego zostanie posłany.

2024-04-21 07:00

Ocena: +11 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Watykan: komunikat po IX kongregacji generalnej kardynałów

2025-05-03 17:02

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Dziewiąta Kongregacja Generalna Kardynałów rozpoczęła się dziś rano o godz. 9.00 wspólną modlitwą. Obecnych było 177 kardynałów, w tym 127 elektorów - czytamy w komunikacie Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej.

Na początku losowo wyłoniono kardynałów Komisji, która pomaga kamerlingowi w zgromadzeniach specjalnych w załatwianiu spraw bieżących: są to kardynał Robert Francis Prevost, OSA, i kardynał Marcello Semeraro, natomiast kardynał Reinhard Marx pozostaje koordynatorem Rady ds. Gospodarki.
CZYTAJ DALEJ

Salus Populi Romani – ikona ukochana przez Franciszka

2025-05-03 20:10

[ TEMATY ]

Franciszek

VATICAN NEWS

Agata Kowalska

Matka Boża Śnieżna

Matka Boża Śnieżna

Papież Franciszek w swoim testamencie poprosił, aby został pochowany w ziemi obok ukochanej przez niego ikony maryjnej Salus Populi Romani. Przechowywana w Kaplicy Paolińskiej bazyliki Santa Maria Maggiore (Matki Bożej Większej), otoczona wystawnym marmurem i pozłacanym brązem ikona od pierwszych wieków splata się z dziejami Rzymu.

Od czasu założenia za pontyfikatu papieża Liberiusza między 352 a 366 rokiem bazylika papieska Santa Maria Maggiore z biegiem wieków była coraz bardziej wzbogacana. Wchodząc do tej wielkiej świątyni i przechodząc przez nawy, odczuwa się złote światło, które skupia się w mozaikach apsydy i łuku triumfalnego. Wszystko tchnie imieniem Maryi, Jej boskim macierzyństwem, płaczem Dzieciątka, którego życie opowiadane jest tu od Narodzenia po dzieciństwo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję