Melomani zamiast do kościoła parafialnego zostali zaproszeni do sali muzycznej GOK-u, gdzie byli świadkami niecodziennej syntezy. Rzadko spotykane połączenie tradycyjnych polskich pieśni pasyjnych oraz jazzu okazało się bardzo udanym eksperymentem muzycznym, który udowodnił uniwersalizm śpiewów wielkopostnych.
Foto Kasztelan
Wybitni instrumentaliści – Sebastian Janik (saksofon) oraz Michał Rorat (instrumenty klawiszowe), biorąc na warsztat tradycyjne tematy, zelektryzowali publiczność i pozwolili doświadczyć sacrum w nieco inny niż zazwyczaj, choć w dalszym ciągu godny najgłębszych tajemnic wiary, sposób.
Pomóż w rozwoju naszego portalu